poniedziałek, 18 czerwca 2012

-Larry-

Było lato.
Mieszkałaś w Londynie ze swoimi rodzicami ,
i siostrą młodszą o 2 lata Anną.
Przeprowadziliście się tu 2 lata temu.
Zerwałaś wtedy ze swoim chłopakiem , Markiem.
Mark był uroczym skurwysynem ,
który wyrywał najładniejsze laski ,
jedną po drugiej.
Byłaś nieprzeciętnej urody ,
dziewczyna o pięknych zielonych oczach ,
i długich lokach brąz odcieniu.
Wraz ze swoją BFF
uwielbiałyście zespół One Direction.
Tobie najszczególniej podobał się Harry.
Twojej przyjaciółce , Louis.
Te cudowne oczy Loczka ,
takie jak Twoje.
I ta burza loków na głowie..
Dzisiejszego , słonecznego dnia
postanowiłaś wybrać się z Jen na miasto.
Pochodzić po sklepach , wybrać się do kina ,
i w końcu do kawiarni na lody.
Ubrałaś czarne shorty ,
czarne trampki i białą bokserkę ,
z malinowym napisem :
` Harry Styles is the best ` .
Rozpuściłaś swoje włosy ,
zrobiłaś lekki makijaż i z uśmiechem
na twarzy zeszłaś na dół :
A- Ładnie wyglądasz siostrzyczko .
T.M.-No , no jeszcze trochę i będziemy zięcia wybierać. Zobaczysz , nie odgonisz się od chłopaków , haha
T.T.- W pełni zgadzam się z mamą.
T- Tak , tak bardzo śmieszne. Idę z Jen na miasto , wrócę późno , pa !
Wzięłaś jeszcze jabłko ,
i już stałaś w drzwiach
gdy Twoja siostra krzyknęła. :
A- Tylko nigdzie nie idź z żadnym chłopakiem , bo by się jeszcze coś stało !
Ty zaczęłaś się śmiać ,
o mało a zadławiłabyś się jabłkiem.
Parę kroków
i stanęłaś przed drzwiami Jen.
Nie zdążyłaś zapukać , a ona już otworzyła drzwi :
Ty- Hey ! - przytuliłaś Ją.
J- Cześć ! chodź , poznasz mojego nowego chłopaka.
Ty- Ok ! dawał tego słodziaka !
Jen popatrzyła na Ciebie takim wzrokiem
jakby miała nim zabijać.
Była ubrana podobnie jak Ty ,
tyle że bokserkę miała
z czerwonym napisem :
` Louis Tomlinson is the best ` .
Ty- Spoko , żartowałam tylko ! nie będę Ci go odbierać przecież wiesz że ja mam Harrego , haha .
Zaśmiałyście się .
Poszłaś za Nią do Jej pokoju .
Po drodze przywitałaś się z rodzicami Twojej BFF ,
i Jej bratem Tomem.
Anna , Twoja siostra i Tom BARDZO się lubią.
T- Hey (T.I.) , co dziś robi Anna ?
Ty- Czekać na Twój telefon !
Krzyknęłaś , wchodząc po schodach.
Weszłaś do pokoju swojej przyjaciółki ,
a tam zobaczyłaś swojego byłego  Marka.
Momentalnie i automatycznie w Twoich oczach
pojawiły się łzy.
Czułaś smutek , i gniew.
J- Co się stało ?
Ty- O..on , on ..
J- No co " on : ? To mój  chłopak chodzimy razem do klasy Ale czemu płaczesz m ej ?
Podeszła do Ciebie , i Cię objęła.
A On stał i gapił się na Was.
Ty- Czemu płaczę ? Ten dupek zostawił mnie przed przyjazdem tutaj. Bo mu się znudziłam ! Niby czuł , coś do mnie .. a chodził ze mną tylko dlatego że byłam ładna ! Okazało się , że w czasie gdy ze mną był , umawiał się jeszcze z 3 innymi dziewczynami i im też pewnie wciskał ten kit ! Nie powiedziałaś Ci o tym , bo nie było takiej potrzeby. Teraz żałuje , wiedziałabyś przynajmniej , że trzeba na takiego gnojka uważać.
J- Mark , czy to prawda ?
M- Tak ..
J- No to mi wystarczy. Spadaj stąd ! nie chce Cię widzieć.
Mark wyszedł ,
zostałyście we dwie.
J- Masz chusteczki , ogarnij się.
Ty- Dzi..dzięki.
Uśmiechnęłaś się do Niego , wytarłaś twarz
J- Chodź pomaluj się jeszcze raz , bo się rozmazałaś i idziemy na miasto Musimy sobie jakoś poprawić humory.
Ty- Dobra.
Pozbierałyście się , i miałyście wychodzić
gdy zatrzymała was mama Twojej BFF.
M.J.- Co tu się działo ? Jakieś krzyki , Mark wybiegł jak poparzony !
J- Potem Ci opowiem , na razie musimy ochłonąć.
M.J.- Dobra , bawcie się dobrze.
Do miasta miałyście 5 minut.
Idąc , rozmawiałyście o 1D.
Chciałyście zapomnieć o tamtym incydencie .
Kupiłyście parę ciuchów ,
i poszłyście do kina na śmieszną komedię.
Zajęłyście miejsce ,
w przed ostatnim rzędzie.
Cały czas ktoś się Wam przyglądał.
Od śmiechu bolały Was brzuchy.
Po filmie miałyście iść nad jezioro ,
jednak przypomniało Ci się , że zapomniałaś torebki.
Ty- Ugh ! zapomniałam torebki. Mam nadzieję że będzie jeszcze można tam wejść ?
J- I podobno to ja o wszystkim zapominam !
Na wasze szczęście ,
nikt nie stał na przejściu.
Więc szybko weszłyście do salki numer 3.
Wpadłyście tam na 8 ludzi.
( Haha , te numerki " 3 " i " 8 " ^^ )
Nie zauważyli Was nawet ,
gadali coś o zorganizowaniu jakiejś płyty.
Trudno , nie wiedziałaś o co biega.
Weszłaś po schodach ,
i nie mogłaś uwierzyć.
One Direction kręcili Video Diary !
Właśnie wtedy Lou ,
zaczął udawać że Kevin szczeka.
Nie mogłyście się powstrzymać
od śmiechu.
Cała piątka popatrzyła się na Was.
Ty- Przepraszamy że przeszkadzamy , ale zostawiłam tam torebkę po filmie.
Mówiłaś to , dalej się śmiejąc.
Loczek wstał , i podszedł do Ciebie.
Pomachał Ci Twoją torebką
przed oczami.
H- Czy to ta ?
Ty- Tak.
Haarry wręczył Ci ją , i szepnął na ucho :
H- Masz tam coś ode mnie , wiedziałem że należy Ona do kogoś wyjątkowego..
Zamurowało Cię , co Ty byś mogła ,
dostać od samego Harrego Stylesa.
H- A tak w ogóle , fajna koszulka.
Zaśmialiście się , a potem popatrzyliście sobie w oczy.
J- Musimy już iść , (T.I.) ?
H- No tak , nie zapytałem nawet jak masz na imię .. (T.I.) , tak ?
Ty- Tak.
W tym momencie , pozostała czwórka podeszła do Was.
Lou- Co się tu dzie..wow.
Lou patrzył na twarz przyjaciółki. - Ładna koszulka.
Poruszył śmiesznie brwiami.
Lou- Jak masz na imię ?
J- Jen.
Niall zaczął mówić do Zayna.
N- No , to teraz tylko Ty nie masz wybranki.
Li- Jak to ?
Z- Myślałem że Ty nie masz dziewczyny ! Czy my o czymś nie wiemy ?
N- A co ? jedzenia nigdy nie zdradzę !
Wszyscy zrobili minę typu " -.- "
Oprócz Ciebie i Twojej BFF,
bo zaczęłyście się mocno i uroczo śmiać.
Ty- No , ale my musimy już iść.. Lody nie poczekają ! jeszcze ktoś mi wykupi mój ulubiony sorbet z mango , i co będzie ?
H- Mmm ! sorbet z mango , moje ulubione ! to co chłopcy , idziemy ?
Li- Chyba że macie coś przeciwko ..
Ty&J- Nie ! skąd że !
Uśmiechnęłyście się ,
i w 7 powędrowaliście na miasto .
Świetnie się bawiliście ,
zapomniałaś całkowicie o Marku ,
i o wszystkim problemach ,
jakie Cię otaczały.
A Przy Harrym , czułaś się bezpiecznie.
Już po tygodniu ,
z Harrym zostaliście oficjalnie parą ,,
tak samo Twoja przyjaciółka z Lou.
Byłyście szczęśliwe.
Tak mocno kochałaś Harrego ,
czułaś że to On jest mężczyzną ,
Tobie pisanym ..
może dlatego właśnie będziecie całą wieczność,
razem , szczęśliwi.
/ Kaś <3
Nasz kochany ,
LARRY STYLINSON . ♥

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. haha , Kaś zaczyna ,to jest jej pierwszy.. a już ( jak dla mnie ) piękne pisze imaginy *_*

      Usuń