piątek, 27 kwietnia 2012

- Louis -


- Louis-
Przyjaźniłaś się z One Direction , byłaś dla Nich ważną przyjaciółką. Najbardziej wielbiłaś Louisa. To był ten , który najlepiej Cię rozumiał.. pocieszał i troszczył. Pewnego dnia , gdy Go zobaczyłaś , czułaś jak stado motyli rozsadza Ci brzuch.
- O nie .. zakochałam się w Nim !? eh.. chyba tak - pomyślałaś ..
Po mile spędzonym śniadaniu z Nimi , oczywiście nie obyło się bez żartów , śmiechu itd. Poszłaś do swojego pokoju , weszłaś na strony plotkarskie . Był tam wpis :
" Louis Tomlinson i jego nowa dziewczyna !? " Od razu kliknęłaś na to. Czytałaś że Lou spotkał się z Nią wczoraj .. w jakiejś kawiarni. Były nawet zdjęcia , tak .. to był napewno lou. napewno. Poszłaś w stronę Jego pokoju , aby się dowiedzieć , czy to prawda. Czy ten którego kochasz , nie odwzajemnia Twojego uczucia , nie widzi Jej ii kocha inną .
Ty: Hey Lou ! weszłam na strony plotkarskie.. to prawda z tą dziewczyną ?
L: Hey ! Oh.. tak jest wspaniała.. nazywa się Nina. Chyba ją kocham .
Ty: Ahaa .. no nic :) chciałam się tylko dowiedzieć , nic nie mówiłeś. To . j , ja już ide ,cześć .
L: Czemu ? chodź , pogadamy .. nudzi mi się ;P
Ty: Wiesz , zawsze możesz zadzwonić do Niny . pa
L: Stało się c... eh , pa . - Nie dokończył ponieważ już wyszłaś. Nie miałam ochoty na rozmowę , z nikim . A zwłaszcza z Nim .. Poszłaś się przejść, ze łzami w oczach opuściłaś dom. Po 2h z bólem serca , wróciłaś do domu , była już 21.30 Poszłaś się od razu umyć , i spać. Przed snem , myślałaś o tym wszystkim , płakałaś . Rano wstałaś o 7.00 Miałaś strasznie opuchnięte oczy i wory pod oczami. Ale mimo tego wyglądałaś pięknie - jak zawsze. Weszłaś na strony plotkarskie , ponownie. Nagle wytrzeszczyłaś śpiące jeszcze oczy i przeczytałaś :
" Czy Nina , nowa dziewczyna Louisa Tomlinsona zdradziła Go !? " Byłaś troszeczkę szczęśliwa. Albo i nie . Pogodziłaś się z tym , chciałaś żeby Lou był szczęśliwy , nie ważne z kim. A teraz pewnie cierpi. Przy śniadaniu był lekko smutny , powiedział że wiedział że z tego nic poważnego chyba nie wyjdzie. Mówił że Ona była inna , tzn .. taka jak wszystkie do tej pory. Po śniadaniu , poszłaś do parku pospacerować a potem usiadłaś na ławce. Lecz przed wyjściem z domu , zobaczyłaś kątem oka że Liam coś mówi do Louisa na ucho. Gdy siedziałaś na tej ławce , Ktoś podszedł , to był Lou .
L: Hey piękna , Mogę się dosiąść ?
Ty: Jasne , czemu nie :) .
L: Wiesz , jestem strasznym debilem.
Ty: Czemu tak mówisz ?
L: Nie zauważyłem czegoś .. wcześniej , czegoś ważnego , ii żałuję.
Ty: Czyli co ?
L: Liam mi wszystko powiedział (T.I.) . Czułaś coś do mnie ? prawda ? a ja okazałem się głupcem że tego nie zauważyłem.. Czy , czy jest już za późno ?
O tym , że kochasz Lou wiedział tylko Liam. Jemu się zawsze z wszystkiego zwierzałaś..
Ty: Louis , zawszę Cię będę kochać .. jesteś .. wyjątko..
Nie zdążyłaś dokończyć ponieważ Lou przybliżył usta do Twoich i namiętnie i dłuugo się całowaliście . Wasze usta idealnie pasowały..
L: Bądź ze mną .. jestem moim całym życiem .
A Ty Go pocałowałaś ...
TY: Niech to będzie odpowiedź na Twoje pytanie.
Od tamtej pory jesteście razem .. naprawdę się kochacie mocnoo i nie wyobrażacie sobie życia bez siebie. / Tori ;D ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz