( Przed x- factorem )
Siedziałaś sobie na łące ,
za Twoim domem ,
który znajdował się ,
praktycznie na wsi.
Nie zgodziłabyś się ,
mieszkać już gdzie indziej.
Tu było wspaniale ..
Cisza , czyste powietrze , ciągłe zabawy , wariacje.
Było gorąco ,
więc postanowiłaś pójść do domu po picie.
Jeszcze nie weszłaś ,
a do Ciebie przydreptał Twój kochany mały towarzysz.
Nie chciałaś aby wyszedł na ulice ,
ponieważ był za mały , ledwo co chodził..
dlatego usiadłaś na schodku ,
i wzięłaś małego na kolana.
Zawsze przejeżdżający kierowca ,
musiał zwrócić na Ciebie wzrok.
Ale co się dziwić ?
Tak .. czasami było to denerwujące.
Ale jednak miłe ..
Urodę zawdzięczałaś po mamie.
Wielkie , piękne niebieskie oczy ,
do tego dłuuugie , bardzo długie ,
lekko podkręcone włosy ,
które były gęste.
Zgrabna i dojrzała figura.
Mały , uroczy nosek.
Byłaś także po prostu zadbana.
Włosy w tej chwili miałaś rozpuszczone ,
wiatr je powoli gładził i czesał.
Na sobie miałaś czerwono-białą koszulę ,
i jeansowe shorty.
Do tego oczywiście Twoje kochane czerwone trampy .
Po prostu w tych ciuchach czułaś się wygodnie.
Bawiłaś się tak dalej z tym czworonogiem ,
ale w pewnej chwili poszedł w stronę ulicy.
Z przerażeniem szybko wstałaś i pobiegłaś za Nim.
Ledwo co trzymał się na nogach ,
a jeśli chodziło i bieganie to był szybszy od Ciebie.
Schyliłaś się i
złapałaś Go idealnie pod furtką.
Gdy już Go miałaś ,
wstałaś.
Ty- Harry ! haha , to do Ciebie mały leciał !
Przed furtką ukazał Ci się Twój najlepszy przyjaciel ,
Harry.
H- Hey ! haha , kocham tego małego. Aaa to dla Ciebie
Chłopak wyciągnął zza siebie róże ,
po czym wręczył Ci ją z uroczym uśmiechem.
Ty- Dziękuje bardzo. Ty to chyba o mnie już wszystko wiesz..
H- Wszystko i nawet jeszcze więcej.
Ty- Haha , no niech Ci będzie. Wchodzisz ?
H- Oczywiście , jeśli tylko mogę .
Ty- No jasne ! mama upiekła właśnie Twoje ulubione ciasto.
H- Ona to wie kiedy je upiec !
Otworzyłaś furtkę ,
i zaprosiłaś gestem przyjaciela.
Oczywiście On ,
chciał potrzymać kotka ,
nie miałaś innego wyboru ,
inaczej wskoczył by na Ciebie ,
aż w końcu zadowolony by Go wziął.
H- Dzień dobry Pani !
T.M.- Dzień dobry Harry ! zaraz tam na górę przyniosę Wam smakołyki.
Ty- Dzięki !
Wręczyłaś mamie buziaka ,
po czym wzięłaś wazonik
do którego wlałaś wodę ,
a potem włożyłaś do Niej piękną róże.
T.M.- Oj Harry , wiesz jak podrywać dziewczyny.
Ty- Mamo ! - zarumieniłaś się.
Szybkim krokiem weszliście po schodach ,
aż do Twojego dość dużego pokoju.
Ty- Ou.. haha , czekaj poprawie firankę.
H- Tylko żebyś nie spadła , uważaj haha.
Ty- Jestem ostrożnaaa-a-a-a !
Kiwnęłaś się na krześle do tyłu ,
na szczęście Harry był za Tobą.
Ty- Ughh .. dzięki.
H- Wiedziałem jaki z Ciebie głupek więc inaczej nie mogłem zrobić.
W tej samej chwili ,
gdy Harry Cię trzymał
Twoja mama weszła do pokoju.
T.M.- Ooo przepraszam położę i już zmykam.
Ty- Mamo .. wieszałam firankę bo spadła , a ja sama spadłabym gdyby Harry nie był za mną.
T.M.- Tak , tak dobrze , dobrze. Macie tu picie ciasto i jakieś inne ..
H- Woo .. haha nie wiem czy wszystko zjemy. Ale Pani placek mogę nawet sam zjeść cały !
T.M.- Dziękuje bardzo ! musisz częściej wpadać to go będę częściej robić.
H- Nie ma sprawy.
T.M.- Dobra , to już sobie idę.
Przewróciłaś oczy do góry ,
a potem z Harrym wybuchnęliście śmiechem.
Kochałaś ten Jego śmiech ,
był taki przyjemny.
Usiedliście do małego stoliczka ,
i zaczęliście rozmawiać i wcinać to co było na stole.
Ty- Aa.. co z tym x factorem ? myślałeś już ?
H- Hmm.. chyba już przemyślałem , i tak .. zgodzę się i pójdę !
Ty-Naprawdę ?! jeju ... cieszę się !
H- Haha , nooo gdyby nie Ty to by mi to na myśl nie przyszło.
Ty- Harry , masz śliczny głos ! mówię Ci , dostaniesz się i zajdziesz daleko !
H- Pożyjemy zobaczymy ..
Nastała chwilowa cisza ,
ale wcale nie była Ona krępująca.
Gdy zjedliście ,
Harry usiadł w fotelu i wziął do ręki Twoją gitarę.
Zaczął na Niej grać , ale nie brzmiało to zbyt dobrze ..
nie , nie przez Harrego ,
bo On umiał dobrze grać.
H- Ugh..haha , chyba pasowałoby kupić nową gitarę.
Ty- Hahaha , no.. tak jakby .
Potem sięgnął do kieszeni ,
i wyciągnął z Niej kawałek papieru
na którym były jakieś nuty i coś pisało.
Ty- Piosenka ?
H- W nocy próbowałem coś napisać..ale nie wiem czy mi się udała. To znaczy , w ogóle nie jest cała skończona , mam tylko jedną zwrotkę i chyba refren.
Przeniósł się ,
i już po kilku sekundach siedział obok Ciebie na łóżku ,
wraz z gitarą.
H- Pomożesz ?
Ty- Nie.. Harry ja nie umiem śpiewać.
H- No w ogóle ! nie raz słyszałem , nie wiem czemu nie chcesz się zgodzić iść razem ze mną na casting !
Ty- Chyba przesadziłeś haha .
H- Wcale nie ! ale pomóż mi.
Ty- Okeey..
Harry zaczął grać przygrywkę ,
potem razem zaczęliście śpiewać.
Nie wiedziałaś jak leciała ,
ale z chwilą załapałaś rytm ,
i szło Ci , Wam wspaniale.
Ty- Wow .. piosenka genialna !
Harry zajął poprzednie miejsce ,
a Ty położyłaś się na łóżku ,
i czytałaś jeszcze raz tekst piosenki.
Opowiadała o chłopaku , i dziewczynie..
w której się zakochał , i nie może bez Niej żyć.
Bardzo Ci się spodobała ..
Rozmawialiście tak jeszcze sporo czasu ,
dopiero około 23 Harry poszedł do siebie.
Nie miał daleko , bo mieszkał na przeciwko Ciebie.
Byłaś zmęczona już tym dniem ,
więc spokojnie poszłaś się umyć ,
i przygotować na jutrzejszy dzień ,
który zapewne znowu spędzisz ze swoim przyjacielem.
Tak , mijały właśnie te dni,
aż minął tydzień.
Obudziłaś się wypoczęta .
Spojrzałaś na zegarek , była równa ósma.
Postanowiłaś zejść na śniadanie ,
a potem szybko przepłukać się i ubrać w coś do wyjścia.
Już po chwili byłaś gotowa.
Mieliście całą rodziną dopingować Harrego .
Wsiadłaś do auta rodzinnego , i pojechaliście ,
a przed Wami prowadził Ojczym Harrego ,
zapewne koło Niego siedziała mama
a z tyłu dalsza część rodziny.
Nie mieliście wcale daleko ,
więc po około 15 minutach byliście na miejscu.
Tak Harry załatwił wszystko co musiał ,
i już po chwili wszyscy podenerwowani ,
czekaliście na Jego kolej.
* HARRY STYLES ! *
Usłyszeliście z daleka ,
i tym samym dowiedzieliście się że Harry właśnie
teraz ma wyjść występować.
Wszyscy byliście zdenerwowani ,
no . oprócz Ciebie.
Każdy trzymał w kciuki ,
stres , i inne ..
ale Tobie to było nie potrzebne ,
bo Ty wiedziałaś że On przejdzie dalej ,
i miałaś racje ..
- przeszedł.
Byłaś po prostu tego pewna ,
dla Ciebie Harry miał zbyt wielki talent ,
aby Go nie przepuścili.
Gdy zszedł ze sceny uściskał Was wszystkich ,
szczęśliwi i pełni radości wróciliście do domu rodziny Stylesów ,
gdzie odbyła się "mała" impreza , właśnie z tej okazji.
Mijały tygodnie ,
a Harry wciąż przechodził do dalszych etapów programu.
Wszyscy byliście z Niego dumni ..
Tydzień temu ,
założył On zespół One Direction.
W Jego skład wchodzili ,
Louis Tomlinson ,
Zayn Malik ,
Liam Payne ,
Niall Horan ,
i Harry - Styles.
Harry od tamtego czasu ,
przeprowadził się na niedługo do jednej
z willi.
Gdzie zamieszkał z tymi chłopakami.
Przygotowywali się Oni do kolejnego odcinka ,
ćwiczyli i oczywiście zapoznawali się.
Z tego co dzwonił do Ciebie Harry ,
albo pisał ,
wiedziałaś że świetnie tam się czuje.
Że naprawdę mocno polubił tych chłopaków.
Powiedział że będziesz miała okazję ich poznać ,
ale to raczej po x factorze bo mają dużo teraz spraw i obowiązków.
Niby byłaś szczęśliwa , a niby smutna i dobita..
Dumna byłaś z Niego ,
bo przemyślał tą propozycję , i zgodził wziąć udział w tym programie ,
z czego widać że to była dobra decyzja.
Ale smutna byłaś dlatego ,
bo wiedziałaś że trudno aby było już tak jak dawniej ..
doskonale wiedziałaś ,
że Harry wraz z Jego zespołem staną się sławni ,
już się z resztą stali ..
ale wiedziałaś że to już nie będzie tak samo.
Ciągłe koncerty ,
wywiady , paparazi , i inne różne rzeczy.
Mama widziała jaka jesteś z tego powodu smutna ,
że chodzisz przybita ,
że nawet Twój kotek tęskni za Nim ..
Tak , śmieszne.. ale taka jest prawda.
Wszyscy się do Niego przywiązaliście ,
a On teraz spełnia swoje marzenia , gdzieś indziej.
Ale wiedziałaś że nie zapomniał o Tobie ,
mimo że od ponad miesiąca nie odzywał się do Ciebie.
Z tego powodu czasami nawet płakałaś ..
na TT nie widział że piszesz,
bo miał wielki spam ..
a numer telefonu zmienił.
Ponieważ menadżer mu kazał..
Jego rodzice oczywiście mieli do Niego numer ,
ale skoro Oni byli razem z Nim ?
dopingowali Go ?
W finale ?
Nie mogłaś się tam pojawić ..
Twoi rodzice także żałowali ,
ale chcieli te ostatnie dni wykorzystać ,
dlatego wyjechaliście nad Wasze ulubione jeziorko.
Uwielbiałaś tam spędzać czas..
dość często tam przyjeżdżaliście.
Tak naprawdę było pięknie ,
trudno sobie coś takiego wyobrazić..
Drewniane molo , na którym oczywiście
można było sobie usiąść ,
i wieczorem podziwiać piękne zachód słońca ,
który znika gdzieś za górkami.
A naokoło trawa , lasy , ogólnie rośliny ..
i Wasz domek letniskowy.
Ostatnio kiedy tu byliście ,
czyli dokładnie pół roku temu ,
byliście tu razem z rodziną Stylesów.
Wtedy to były najpiękniejsze chwile ..
codziennie wieczorami robiliście ognisko ,
a Ty i Harry siedzieliście na molu.
Jak scena z romantycznego filmu..
ale tak było.
A teraz wiele oddałabyś aby te chwile powróciły.
Niby byłaś szczęśliwa że tyle osiągnął,
ale czasami żałowałaś że dałaś mu taki pomysł ..
teraz On o Tobie praktycznie zapomniał.
Nie odzywa się już tyle czasu ..
Był wieczór ,
z radia słyszałaś że chłopacy wygrali III miejsce.
Cieszyłaś się razem z Nimi .
Siedziałaś właśnie na molu ,
króciutkie shorty ,
koszula i trampy.
Tak , w tym najlepiej się czułaś.
Oglądałaś zachód słońca ,
który ostatnim razem tutaj oglądałaś z Harrym.
Hmm .. nie mówiłaś o tym nikomu ..
ale tutaj , właśnie wtedy, pół roku temu ,
pierwszy raz się pocałowaliście.
Ale zdecydowaliście o tym zapomnieć ,
woleliście zostać przyjaciółmi , dalej.
Ale to już nie było tak łatwo ..
Poleciała Ci pierwsza łza ,
potem druga.
Trzecia już nie ,
ktoś Ci na to nie pozwolił ..
Obróciłaś się ,
a Harry wyciera Ci łzy i podaje chusteczkę.
Ty- Harry ? ale skąd Ty tutaj ?
H- Myślisz że zapomniałem o Tobie głupku ?
Uśmiechnęłaś się , i siadłaś po turecku ,
na przeciwko przyjaciela.
Rozmawialiście tak przez dłuższy czas ,
oczywiście pogratulowałaś im wygranej.
Potem usiadłaś tak jak wcześniej ,
Swoje zgrabne stopy zanurzyłaś lekko w jeziorze ,
trwała chwila.
Przed oczami przeleciały Ci wszystkie te chwile ,
znowu po raz kolejny oglądaliście wspólnie zachód słońca.
Było tak romantycznie.
H- Pamiętasz co wtedy pół roku temu się stało teraz ?
Ty- Pamiętasz to dalej ?
H- Nie mogę zapomnieć od tamtej chwili ..
Popatrzyłaś na Niego ,
i zagryzłaś dolną wargę.
H- Chcę to powtórzyć , ale już nie próbować zapomnieć..tylko dostawać taki prezent co dzień , po kilkanaście razy , albo i jeszcze więcej.
Ty- To na co czekasz ?
Harry zbliżył się do Ciebie ,
a potem złączyliście swoje usta w namiętnym
i dość długim pocałunku.
Wasi rodzice patrzyli na Was z uśmiechem .
To była bez wątpienia najlepsza chwila ,
tylko marzyłaś aby trwała wiecznie ...
ale tak nie ma.
Spędziliście potem razem wieczór ,
na drugi dzień poznałaś chłopaków ,
Lou , Nialla , Liama i Zayna.
Okazali się być bardzo mili , sympatyczni ,
z wielkim poczuciem humoru.
Od razu nawiązałaś z Nimi przyjaźń.
Twoi rodzice zgodzili się ,
abyś jeździła z chłopakami w różne trasy.
Po prostu teraz miałaś Harrego cały czas przy sobie ,
a On Ciebie.
W ciągu tych miesięcy wiele się zmieniło ,
poznałaś partnerki chłopaków ,
Wasza przyjaźń się wzmocniła ,
tak samo jak miłość Twoja i Harrego.
/ Tori ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wow o.O
długi mi wyszedł xdd .
Mmm .. mam nadzieję że się udał :)
Odpoczną moje ręce chwile ,
zjem coś i zabieram się do pisania,
kolejnego imagina z Lou ! xx
Mam nadzieję że także się spodoba..
dodam Go pewnie jakoś o 19 albo po :D
Więc przepraszam że tak późno .
KOMENTUJCIE , PROSIMY ! <3
komentuję Misiu :D właśnie polecam twego bloga na tt ^ ^ tak jak obiecałam heuheu :D i czekam na Lou i ma być cały dla mnie, nie? ;> :D
OdpowiedzUsuńAa ! to Ty jesteś ! ;> mm .. to muszę się postarać aby był idealny *-* oby mi się udał ;c tak , cały dla Ciebie ! :D Dziękujemyy *-* ♥
Usuń/ Tori :D
No kurcze...
OdpowiedzUsuńJuż nie mam pomysłów na kolejne słowa żeby pisać tego imagina !!
Jest rewelacyjny noo !! Cud !!
Dziewczyno jesteś super laska ! Jesteś piękna i do tego masz niesamowity talent do pisania ! <3
Trzymaj tak dalej , a mówię Ci , że daleko zajdziesz ;) ;**
BRAK SŁÓW. *,*
OdpowiedzUsuń