poniedziałek, 23 lipca 2012

-Zayn-

23.07.2010 godzina 8.22 pm .
- na pewno Wam coś to mówi *-* .
To już są dwa lata !
Chłopcy , wszystkiego Najlepszego !
Happy B`day ! xx
Więc specjalnie z tej okazji ,
WSZYSCY
- i bez wyjątku !
kto przeczyta tego imagina ,
niech doda komentarz.
Jeśli ich kochasz , i życzysz im najlepszego ,
skomentuj ten imagin !
Dziękuje . : *
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ty- Mamo ! koniec tematu o nazwie " Zayn " rozumiecie !?
I nagle źle się poczułam ,
na szczęście starszy brat który stał obok mnie ,
zdołał mnie złapać.
Inaczej mocno walnęłabym głową o podłogę.
Byłam na półprzytomna ,
udało mi się słyszeć dźwięki karetki ,
tak jak i urywki rozmowy.
* OCZAMI ZAYNA *
Właśnie mieliśmy próbę .
Śpiew przerwał mi dzwonek telefonu,
na wyświetlaczu widniał napis " Thomas "
Trochę się ucieszyłem ,
ponieważ mój dawny przyjaciel rzadko co dzwonił
od czasu kiedy musiałem zerwać z Jego siostrą (T.I.)  .
Nie powiem że nie .. dalej Ją kocham.
Ale zerwałem z Nią dla Jej dobra ,
po prostu nie chciałem Jej bardziej krzywdzić .
Szybko odebrałem dzwoniący telefon .
Z- Thomas ?
T- Proszę Cię Zayn , przyjedź do szpitala ..
Z- Co się stało !?
T- Nie chodzi o mnie , ale o (T.I.) wytłumaczę Ci potem.
Z- Będę najszybciej , już jadę.
Nie wiedziałem o co chodzi ,
może miała wypadek jakiś ? bałem się.
Powiedziałem chłopakom że to bardzo ważne i szybko wybiegłem.
Odpaliłem motor i pojechałem.
* TWOIMI OCZAMI *
Obudziłam się na łóżku , w sali szpitalnej.
Dobrze wiedziałam co się stało
i dlaczego.
Jednak jeden obraz mnie zaniepokoił ,
obok siedział Zayn ,
zadałam sobie pytanie ` co On tu robi ? i skąd się dowiedział ? ` .
Obok Niego siedział Thomas , mój brat
więc już mogłam się domyślić.
Ty- Co Ty tu robisz ? - powiedziałam słabo ,
w końcu nie mogłam mieć pełno siły w sobie ..
rak wyniszcza ludzi .
Z- Czemu mi nie powiedziałaś ? o tym że jesteś chora ?
- mówił to z zaszklonymi oczami , widać było że cierpi.
Ty- Chciałam Ci powiedzieć , ale wyprzedziłeś mnie i..
Z- Bo byłem głupi !
Ty- To niczego nie zmieni , i nie zmienia .
Z- Kiedy się dowiedziałaś .
Ty- Po drugim zasłabnięciu , godzinę przed naszym spotkaniem .
Zayn chyba był wściekły na siebie ,
mocno walnął w szafkę ,
a pojedyncze łzy spływały mu po policzku.
Z- Proszę Cię , wybacz mi to wszystko ..
Ty- Zayn , ja Ci to dawno wybaczyłam.
Z- Naprawdę ? - pokiwałaś głową - chcę Ci to wszystko wynagrodzić , i ..
Ty- Dlatego bo jestem chora ? bo wiesz że za niedługo mnie już nie będzie na świecie ?
Z- Nie mów tak.
Ty- Czemu ?
Z- Bo to nie prawda ! dasz radę .. razem damy.
Za długo udawałaś twardą ,
za długo udawałam że jest dobrze,
musiałam teraz wrócić do siebie ..
dlatego rozpłakałam się.
Wmawiałam sobie że już Go nie kocham ,
ale to było silniejsze odemnie.
W dodatku teraz kiedy przyszedł ,
On był w stanie rzucić wszystko żebym tylko była szczęśliwa.
Z- Ej , mała nie płacz ..
Ty- Skoro Ty płaczesz , czemu ja nie mogę ?
Przez następny tydzień Zayn codziennie u mnie bywał
po kilkanaście dni.
Doceniałam Jego starania ,
widziałam że mu zależy.
Przez Niego zapomniałam o chorobie .
Znowu cieszyłam się życiem
chociaż że cały czas leżałam w łóżku
a moją lokalizacją był szpital.
Wiedziałam że mam mało czasu ,
dlatego próbowałam przebywać z wszystkimi ,
znajomymi , przyjaciółmi , rodziną.
Właśnie śmiałam się z Zaynem ,
gdy do sali wszedł lekarz.
Z- Dzień Dobry.
Lek- No właśnie dzień dobry oj i to bardzo , dla Was zwłaszcza.
Ty- Co się stało ?
Lek- Lekarze bardzo skupili się na Tobie, chcą Ci pomóc .. badaliśmy wszystko i robiliśmy co w naszej mocy. Odrzuć to , że za niedługo może być koniec ,ale nie zupełnie. Jutro będziesz operowana , masz szanse żeby przeżyć za co w kciuki trzymają wszyscy.
Z- Ile procent ?
Lek- Hmmm.. sądzą że 51% .
Zayn aż podniósł się z krzesła i
zaczął skakać .
Wzruszył mnie ten widok ...
Czułam że tak bardzo mu na mnie zależy .
Cały ten czas gdy był ze mną tutaj , w szpitalu
mimo iż starał się nie pokazywać tego ,
widziałam że cierpi z tego powodu ,
a teraz ?
gdy tylko to usłyszał wreszcie w Jego oczach
pojawiła się nadzieja.
Resztę dnia był radosny jak nigdy dotąd.
Z- Dzisiaj zostanę tutaj z Tobą , aż do rana .
Ty- Zayn , jesteś zmęczony..codziennie tu przychodzisz.
Z- Pójdę spać kiedy Ty pójdziesz , i rano będę z Tobą.
Ty- Naprawdę jesteś kochany..dziękuję.
Grubo po północy zasnęłaś.
* OCZAMI ZAYNA *
(T.I.) zasnęła.
Kiedyś ten widok ,
jak tak słodko śpi widziałem codziennie ..
Niestety wszystko się zmieniło.
Ale mam zamiar to zmienić ,
będę o Nią walczył.
Odgarnąłem Jej kosmyk ślicznych włosów ,
które na szczęście nie wypadały Jej .
Miałem nadzieję że operacja przyniesie szczęście ,
i wszystko pójdzie pomyślnie.
* TWOIMI OCZAMI *
Obudził mnie lekarz ,
który zasygnalizował że już trzeba
jechać do sali ,
gdzie odbędzie się operacja.
Zayn spał jeszcze na Twoim łóżku ,
tak słodko wyglądał ..
ale nie chciałaś Go budzić.
Spojrzałam na Niego jeszcze raz,
na wszelki wypadek gdyby coś poszło nie tak.
Pojechałam.
* OCZAMI ZAYNA *
Obudziłem się .
Szybko się przestraszyłem ,
gdy zobaczyłem że (T.I.) nie ma
na łóżku , jest puste.
Ubrałem bluzę
i wyszedłem.
Spytałem się pierwszego lekarza ,gdzie leży ,
gdzie odbywa się operacja.
Ponieważ domyśliłem się że właśnie tam jest.
Pobiegłem szybko.
Zauważyłem że tam są już wszyscy ,
jej rodzice i czwórka moich przyjaciół.
Wszyscy chyba ucieszyli się na mój widok.
Pozostało czekanie , czekanie i czekanie.
To wszystko trwało pięć godzin.
Nasze wzroki ,
przeniosły się na otwierające się wielkie drzwi.
Z nich wyszła (T.I.) .
Natychmiast podbiegłem do Niej ,
przytuliłem Ją najmocniej jak dałem rady.
Zacząłem płakać ,
Ona tak samo.
Nawet nie wiem czy nie bardziej ode mnie .
Ale to łzy ,
a to co działo się w środku ,
było nie do opisania.
Gdy pozostali podeszli do Niej ,
ja podszedłem do lekarza
który prowadził operację .
Uścisnąłem mocno Jego dłoń
i mocno mu dziękowałem.
Potem pozostali podeszli do lekarza ,
a ja stałem w miejscu ,
tak samo jak (T.I.) .
Patrzyliśmy sobie prosto w oczy ,
dalej mieliśmy obydwoje łzy.
Nie wytrzymałem ,
podszedłem do Niej i Ją pocałowałem.
* TWOIMI OCZAMI *
Podobało mi się to , jak mnie całował.
Nagle przed oczami tyle wspomnień ,
te najpiękniejsze chwile.
Zwyciężyłam chorobę ,
i postanowiłam wrócić do Zayna .
Nawet nie to ,
że było jak wcześniej ..
było o wiele lepiej.
Zadawałam sobie tylko pytanie ,
czy lepiej może jeszcze być ?
wątpię .
* OCZAMI ZAYNA *
Teraz było idealnie .
I przysięgam , że nigdy tego nie zepsuje ..
Już nigdy .
/ Tori :)
sam sex ;o aww . *-*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam pytanie , lepiej żeby pisać tak jak wcześniej ,
czy tak jak w tym imaginie ,
że pisze w tej osobie ?
Więc proszę ,
skomentujcie czy lepiej czyta się tak czy tak .xx
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
/ Tori .

13 komentarzy:

  1. Super, aż się popłakałam......!!

    OdpowiedzUsuń
  2. k*rwa ryczę jak małe dziecko ;(((
    Piękny imagin !
    Moim zdaniem mozesz pisac i tak i tak !
    Bo świetnie piszesz jej ;(
    Nooo masz po prostu wielgaśny talen i proszę nie zmarnuj go ;(
    Kocham normalnie tego bloga i was dziewczyny , ponieważ dzieki wam mogę sobie wyobrazic piekne chwile ;(
    Dziekujee za to !! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ohh życze moim mężom wszystkiego najj... <3
    A imagin przecudny :) Pisz tak i tak <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepszego dla NASZYCH mężów <3 kocham ich .2 lata i oby jeszcze dłużej .*_____*

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski imagin . ;) jak wszystkie zresztą. XD
    noo i Najlepszegoo dlaa naszych chłopaków .!
    <33333

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego naj by te lata wspólne trwały bardzo długo!!!!!!! A imagin jak zawsze świetny¡¡¡¡¡¡¡

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego naj by te lata wspólne trwały bardzo długo!!!!!!! A imagin jak zawsze świetny¡¡¡¡¡¡¡

    OdpowiedzUsuń
  8. 1oo lat 1D !! :* kocham was :) nigdy nie przestanę :D !!! Świetny imagin ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Chłopaki 1OO LAT ;** Kochamy was ;D
    Imagin świetny, jak zawsze ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny imagin. <3 One direction wszytkiego naj. :**

    OdpowiedzUsuń
  11. genialny ! < 3 uwielbiam twoje imaginy . : 3 #2yearsOf1D . ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Każdy imagin jest suuper i to, że można sobie akcje wyobrazić z perspektywy dwóch osób jest świetne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Najlepszego moi kochani :*

    OdpowiedzUsuń