wtorek, 5 czerwca 2012

-Harry-

Funkcjonowałabyś , jako normalna 17-letnia dziewczyna.
Bez fleszy , codziennych pojawieniach się na okładkach gazet ,
gdyby nie to , że jesteś siostrą sławnego Louisa Tomlinsona.
Mimo iż zespół trwa od dawna , to nie miałaś okazji poznać jeszcze
pozostałych członków zespołu.
Twoi rodzice w sumie znali ich już , to znaczy Wasi rodzice ..
ponieważ kilka razy byli w Twoim rodzinnym domu gdzie mieszkasz ,
ale Tobie zawsze coś wypadało.
Albo byłaś u przyjaciółki , raz wtedy byłaś w szpitalu ,
ponieważ miałaś wypadek i auto w Ciebie wjechało.
Ale mimo tego Lou obiecał Ci , że nie długo ich poznasz.
Z Louisem zawsze świetnie się dogadywałaś ..
nie byliście jak niektóre rodzeństwa ,
którzy wiecznie się kłócili , nienawidzili ii bili.
Zawsze sobie pomagaliście , i wszystko przechodziliście razem.
Jadłaś właśnie o 15 obiad z rodzicami ,
domowy telefon , który wisiał na ścianie zaczął dzwonić.
T.M.: (T.I.) , proszę idź odbierz.
Wstałaś , podeszłaś do telefonu i odebrałaś :
Ty- Hallo ?
Lou- (T.I.) !
Ty- Louis ! czeeeeść ! co tam u Was ?!
Lou- Aa .. mam jak na razie same dobre nowiny ! dasz mamę do telefonu ?
Ty- Haha , już nie chcesz ze mną rozmawiać ? dz-dzięki -.-
Lou-Haha ,nie .. ale to niespodzianka , daj mamę ufoludzie.
Dałaś słuchawkę mamie , i zadzwonił nagle dzwonek do drzwi
T.T.:- No to się nabiegasz , haha leć !
Zrobiłaś jak tata Ci kazał , w tym czasie mama dalej gadała z Lou.
Ty- Elka ! - dałaś Jej buziaka w policzek - cześć!
E- Haha , cześć słońce ! mogę wejść chyba ?
Ty- Haha ! no jasne , wchodź.
T.T.: No idealnie trafiłaś na obiad ! siadaj.
Elka siadła , a Ty podeszłaś do szafki i wyjęłaś z Niej talerze.
Po czym nałożyłaś Elce obiad.
T.M.- Noo .. właśnie Eleanor przyszła na obiad do nas ! tak tak .. dobrze pozdrowię Ją , uściskam , wycałuje mhm .. tak , tak powiem im spokojnie ! pa .. trzymajcie się i pozdrów chłopaków !
Twoja mama rozłączyła się i przywitała Elke.
Ty- A.. tak właściwie to o jakiej niespodziance mówił Lou ?
E- Haha , a to jeszcze nie wiesz ?
Ty- No jak zwykle na końcu , suuper haha .
Skończyliście jeść obiad , mama poszła po zakupy ,
a tata .. a tata sama nie wiesz gdzie.
Poszłaś z Eleanor do salonu
Ty- No , to o co chodzi ? ;>
E- Chłopcy po dwu miesięcznej trasie wreszcie wracają , Lou chce poznać Cię z chłopakami .. będą akurat w Londynie 2 tygodnie , potem jadą na pięciomiesięczną trasę w którą chcą zabrać Mnie , Daniell i .. ii Ciebie !
Ty- Mówisz serio ? moi rodzice się zgodzili na to ?
E- Wszystko wygląda na to , że tak !
Ty- A co jak pozostali mnie nie polubią ?
E- Haha , polubią polubią ! na pewno.
Z Eleanor świetnie się dogadywałaś , byłyście najlepszymi przyjaciółkami ,
odkąd poznałaś Ją.
Czyli odkąd Lou przedstawił Ją rodzinie jaką Jego kochaną dziewczynę.
Daniell to także była Twoja przyjaciółka , jednak dzisiaj miała występować ,
dlatego też między innymi Elka wpadła , ale po Ciebie ..
ponieważ miałyście pójść o 17 na Jej występ.
W trójkę bawiłyście się świetnie , byłyście w kilku klubach
gdzie tańczyłyście razem , w parku rozrywki.
Flesze cały czas były rozświetlane.
Po północy przyszłyście do Twojego domu , gdzie miałyście nocować.
Mama wszystko przygotowała , zrobiłyście nawet twitcama ,
same miłe komentarze , z czego byłyście radosne.
Jakoś o 3 w nocy zasnęłyście.
Wstałaś rano , to znaczy nie całkiem rano ..
budzik wskazywał godzinę 10.
Dziewczyny  tym samym czasie się obudziły ,
i w tym samym czasie usłyszałyście że ktoś wszedł do domu.
T.M.- Dziewczyny ! - mama zawołała z dołu.
Już byłyście pewna , że to chłopaki wrócili.
Potem usłyszałyście z resztą jak Twoi rodzice się z Nimi witają.
Dziewczyny z krzykiem i piskiem zbiegły na dół ,
gdzie wskoczyły w objęcia Liama i Twojego brata.
Ty szybko stanęłaś przed lustrem ,
mimo iż dopiero wstałaś, wyglądałaś ślicznie i słodko.
Długie , pofalowane włosy ładnie Ci się ułożyły.
Stresowałaś się , ponieważ chłopcy Cię nigdy nie widzieli ,
Lou nawet nie opowiadał im o Tobie ,
ponieważ mówił że sami kiedyś zobaczą .
Wzięłaś wdech , i już byłaś w drodze do salonu.
Weszłaś cichutko, zauważyłaś chłopaków rozmawiających z Twoją mama i tatą ,
popijając wodę.
Z- No , Louis gdzie jest Twoja mała siostrzyczka ? my się Nią już zajmiemy , kocham dzieci.
W tej chwili zauważyła Cię Elka i zawołała.
Wzrok chłopców przeszedł na Ciebie , i w tej chwili Loczek upuścił szklankę pełną soku.
H- A-ale .. że że to-to Ona ile ma lat ? i że ja myślałem że-że to małe ..i tak mówiłeś że Ona - ona jest mała
Lou- Hahaha , Prima Aprillis ! haha , to jest (T.I.) moja kochana siostrzyczka która ma 17 lat.
T.T.- A Ty Harry teraz pozamiataj , haha ! no pięknie córuś , co Ty robisz ..
Zaśmiałaś się , i poszłaś do kuchni po zmiotkę,
po czym podeszłaś do Loczka i patrząc mu się prosto w oczy ,
jak i On Tobie powiedział :
H- Nie .. daj to , to ja powinienem ..
T.M.- Uuu , i kolejna para haha .
Ty i Harry się zaczerwieniliście , i potem razem pozamiataliście i umyliście podłogę.
Zasiedliście do stołu , ponieważ była pora obiadowa ,
a sam blondasek był już i tak głodny.
Rozmawialiście , poznawaliście się.
A właściwie to chłopcy zadawali cały czas Tobie pytania ,
a wzrok Harrego cały czas czułaś na sobie.
Głęboko patrzył Ci w oczy , uśmiechał się.
Często tata lub pozostali chłopcy palnęli tekst o Was ,
wtedy się szybko rumienił ,a Ty tylko się zaczynałaś śmiać.
Chłopcy mieli kupioną willę tuż na przeciwko Ciebie ,
więc codziennie się widywaliście i rozmawialiście.
Tak szybko minęły 2 tygodnie ,
już podczas tych 14 dni niesamowicie zaprzyjaźniłaś się z chłopakami.
Spędzaliście 24/7 razy dwa.
A zwłaszcza mocno przywiązałaś się do Loczka ,
zdawało Ci się że najlepiej Cię rozumie i chce rozumieć.
Był taką "zagadką" , "tajemnicą" , w dodatku był uroczy i ,
i kochałaś bawić się Jego cudnymi loczkami.
Zaobserwowałaś , że wszyscy jak najczęściej wychodzą od Was,
abyście pozostali tylko we dwójkę.
Nie przeszkadzało to Wam , czuliście się bezpiecznie w swojej obecności.
Z Nim Ci się najlepiej gadało , i .. po prostu był super.
Dzisiaj , tak .. to już minęły te tygodnie i miałaś wyjechać z Nimi
i z dziewczynami w trasę.
Pojechaliście autem na lotnisko , a potem wylecieliście samolotem.
Harry był zmęczony , tak samo jak i Louis.
Wczorajszą całą noc przegadali , ale nie chciałaś podsłuchiwać ,
więc nie wiedziałaś o czym.
Ty także byłaś śpiąca i zmęczona , nie wiesz kiedy , jak i gdzie ,
ale zasnęliście z Harrym razem wtuleni w siebie dotykając się policzkami i głowami.
Słodko wyglądaliście ,podobno zasnęli Elka i Lou.
Chłopcy , nie mogli zmarnować okazji i już po chwili Wasze zdjęcie ,
pojawiło się na TT z podpisem :
Haha , nasz Harry i urocza siostra Lou ! coś z tego będzie , damy Wam znać xx "
30 minut przed lądowaniem , obudziłaś się.
Harry patrzył Ci głęboko w oczy , przytulając Cię.
Gdy zobaczył , że się przebudzasz natychmiast usiadł normalnie.
Ty- Haha , przecież i tak widziałam głupku . - pocałowałaś go w policzek-
Harremu momentalnie pojawił się banan na twarzy.
Dolecieliście , już byliście na miejscu.
Potem autem pojechaliście pod hotel i podeszliście do recepcji.
Louis , Liam , Zayn i Niall cały czas się śmiali odkąd weszli do hotelu ,
a Ty nie wiedziałaś razem z Harrym i dziewczynami o co chodzi.
Recepcjonistka- Dzień dobry ! witam , czyli ... 4 pokoje 2-osobowe tak ? z czego tylko jeden pokój na osobnych łóżkach.
Lou- Tak !
Pani dała Wam kluczyki , Ty się cofnęłaś.
Ty- Louis -.- ? głupku rozumiem że Ty będziesz spał na łóżku z Elką , Liam z Daniell , Ale Zayn z Niallem ?
Chłopcy oprócz Loczka natychmiast wybuchnęli śmiechem.
Niemal tarzali się po podłodze.
Lou- Nie kochana siostrzyczko , Ty i Harry.
Wzięliście walizki , Harry walnął w głowę Lou , po czym się do Niego uśmiechnął.
Ty czujnie szłaś za Nimi.
Każdy rozszedł się do swojego pokoju się rozpakować.
H- No to nie źle nas wkopali , mam nadzieję że nie jesteś zła ?
Ty- Haha nie , w końcu Ty w tym nie miałeś żadnych planów , tak ?
Harry zaczął ruszać brwiami i pokazał Ci bielutkie zęby.
Ty- Harry ! haha
Rzuciłaś się na Niego z poduszką i wylądowałaś na Nim.
Nie wiesz jak to zrobił , ponieważ był "uwięziony" poduszką ,
ale po chwili to On był górą.
Po chwili zbliżaliście swoje twarze , poczułaś motylki,
ciarki i dreszcze Cię przeleciały , pojawiła Ci się gęsia skórka ,
lecz gdy w końcu złączyliście się w namiętnym pocałunku ,
zrobiło Ci się gorąco i przyjemnie.
Wasze usta idealnie pasowały do siebie , były tak czułe i słodkie jego usta.
Tą piękną chwilę przerwali Wam chłopcy z dziewczynami ,
podsłuchiwali Was przez chwilę i podglądali przez dziurkę od klucza ,
a więc szybko otworzyli drzwi i zrobili Wam zdjęcie.
Lou- Nie chce nic sugerować ,ale chyba lepiej jest na łóżku i .. i wygodniej o.O
Ty&H- Louis ! -.-
Z- On chciał powiedzieć ,że idziemy na obiad i czy Wy z Nami idziecie ?
N- Obiad ! jedzenie ! wreszcie nie jestem singlem , zostałeś tylko Ty Zayn .
Z- Nie prawda , ja mam swoje seksowne odbicie w lustrze.
Wybuchnęliście śmiechem , a Harry pomógł Ci wstać.
Zdjęcie , w którym Harry leży na Tobie i Cię całuje ,
a dzieli Was poduszka zostało wrzucone na TT z podpisem :
" No , mówiliśmy że będziemy pisać jak coś się stanie ! tak stało się , nasze gołąbeczki są razem ! a to jest romantyczne zdjęcie , zrobione kilka chwil temu . Życzymy szczęścia ! xx "
Tak , z Harrym zostałaś oficjalną parą.
Każdy się cieszył , a zwłaszcza Twoja mama.
Już odkąd Harry upuścił szklankę , na Twój widok
wiedziała że jest idealny dla Ciebie.
Loczek codziennie budzi się i zasypia przy Tobie,
tak samo jak i zaczyna i kończy dzień słowami :
" Kocham Cię , i zawsze będę Cię kochać , nie pozwolę Ci odejść , jesteś nam nie już skazana do końca życia " - po czym zawsze namiętnie Cię całuje.
...
No , Loczek ma rację. Jesteście obydwoje szczęśliwi , i już zawsze będzie skazani na siebie , z czego się cieszycie , bo mocno się kochacie. I tak już na zawsze.
/ Tori <3
Boże , jaki On słodki *_*
Stwierdzam zgon bo Harry ♥
I proszę zmienić mi nazwisko na Styles :D.
Aw , jakie to stylowe nazwisko *_*
~~~~~~~~~~~~~~~~
Przypominam ! piszcie z kim chcecie imagina na 10 tys wejść ,
które zbliżają się *_* i mam nadzieje że razem do tej pięknej liczny wytrwamy ! ♥

1 komentarz: