wtorek, 26 czerwca 2012

-Harry-

Przed x factorem *

Wreszcie to na co tak długo czekałaś ,
wreszcie zaczęło się to na co czekałaś całe II semestry.
Wakacje.
Już mogłaś wszystko olać ,
i bawić się na całego.
Z Twoją przyjaciółką Elą ,
Zaplanowałyście już sobie wszystko.
Codziennie miałyście do siebie przychodzić ,
mimo że mieszkałyście sporo od siebie..
ale to dla Was było nic.
Razem miałyście chodzić po wsi i cieszyć się upalnymi dniami.
Dzisiaj było zakończenie szkoły,
z resztą ostatniej.
Byłaś mocno zmęczona całym dniem ,
ponieważ po zakończeniu jeden z kumpli robił imprezę ,
na której oczywiście nie mogło Cię zabraknąć
jak i Twojej przyjaciółki.
Późno po północy wróciłyście do swoich domu ,
ledwo co weszłaś a Ela już do ciebie zadzwoniła.
Ty- Noo hej , co tam ?
E- Mam wiadomość..właśnie dowiedziałam się że jutro przyjedzie do mnie kuzyn , i mogłabym go wziąć jutro ? wiesz , on mieszka trochę dalej .. i przyjeżdża do nas na wakacje. Zgodzisz się ?
Ty- Hmm .. ile ma lat ? ; >
E- Haha , Ty tylko o jednym ? haha nie no żartuje.
Ty- Jasne że może przyjść ! chętnie Go poznam.
Gadałyście jeszcze tak chwilę ,
a potem poszłaś wziąć prysznic ,
i opadnięta poszłaś spać , i już nie mogłaś doczekać się kolejnych godzin
z przyjaciółką i moc niezapomnianych przeżyć.
Rano oczywiście Twoja kochana BFF nie pozwoliła Ci spać do późna ,
i już z samego rana do Ciebie zadzwoniła przy czym Cię obudziła.
Miałaś być gotowa za godzinę.
Z trudem udało Ci się wywlec z łóżka , zjeść śniadanie i ogarnąć się.
Byłaś punktualnie gotowa ,
i szłaś w stronę domu przyjaciółki ,
która miała iść z kuzynem w Twoją stronę.
Już po 10 minutach zauważyłaś ich ,
więc pomyślałaś że musieli o dużo wcześniej wyjść.
Stresowałaś się trochę , a to było do Ciebie nie podobne.
Chłopak miał burz loków na głowie ,
które wyglądały uroczo.
Do tego zielone piękne i duże oczy.
Naprawdę wyglądał seksownie.
Ty- Cześć Wam - powiedziałaś ze słodkim uśmiechem.
E- Hey mordko ! a więc , (T.I.) to jest Harry , Harry to jest (T.I.)
Podaliście sobie ręce z nowym chłopakiem ,
miał ciepłe , a także zimne ręce ..
w dodatku takie delikatne.
Wpatrzyłaś mu się w oczy ,
w których wydawało Ci się że utonęłaś.
Pierwszy raz Go widzisz na oczy ,
a już chyba Ci się spodobał.
Po drodze zapoznawaliście się ,
dołączyła do tego także Twoja kuzynka
która dobrze nie znała Loczka .
Śmialiście się , wygłupialiście .
Naprawdę tworzyliście super paczkę.
Tak właśnie mijały dni i tygodnie.
Razem spotykaliście się
od samego rana do późnej nocy.
Czerpaliście z wszystkiego energię .
Czasami nocowaliście u siebie ,
albo w namiocie.
Chodziliście do Ciebie na basen , który był dość głęboki i duży ,
a do Eli na ogromną trampolinę.
Te wakacje ledwo co się zaczęły ,
a czułaś że będą należeć do tych najpiękniejszych.
Rodzice śmiali się , że nigdy Cię nie widzą ,
jedynie w nocy jak słodko śpisz.
Ale byli także z tego zadowoleni ,
ponieważ jeszcze nie dawno non stop 24/7 siedziałaś przed komputerem.
Z resztą od dawna planowali wyjazd , tylko Twoi rodzice ,
mama i tata , razem.
Dlatego sama im to zaproponowałaś ,
i już po tygodniu wyjechali do słonecznej Grecji.
Z Elą i Harrym często balowaliście ,
i chodziliście na różne letnie imprezy.
Wreszcie czułaś tą wolność ,
a korzystałaś z wszystkiego bo wiedziałaś że to mogłoby się więcej nie powtórzyć.
Wakacje minęły błyskawicznie.
Na początku byłaś ciekawa ,
czy wydarzy się jakaś miłosna historyjka ..
jednak nie.
Ale za to przyjacielska ..
z czego także byłaś zadowolona.
Mniej więcej , ponieważ chyba zakochałaś się w Harrym..
To za mało powiedziane.
Uzależniłaś się od Niego .
Chciałaś spędzać z Nim jak najwięcej czasu ,
nawet gdy to było nie możliwe.
Rozmawiałaś o tym z Elą ,
trudno było Ci to mówić ...
nigdy czegoś takiego nie przeżyłaś.
Ona to doskonale rozumiała ,
i mówiła że takie coś przeżyła ale to dawno ..
i że czasami sama żałuje że jest kuzynką Harrego.
Na szczęście szkole , ogólnie mówiłaś już "papa".
Teraz byłaś wolną 18 -latką.
Harry po wakacjach musiał wracać w rodzinne strony ,
ale oczywiście codziennie dzwoniliście do siebie po kilkanaście razy .
Po miesiącu Loczek wziął udział w x factorze.
Kibicowałaś mu z całych sił ,
ale i tak byłaś pewna że przejdzie.
Gdy grał i śpiewał Ci na gitarze ,
to czułaś że Ci motyle rozpruwają brzuch.
Byłaś szczęśliwa ,bo On zawsze kochał muzykę.
Jednak jedno przeoczyłaś...
Teraz , gdy stał się sławną osobą ,
nie będzie miał dla Ciebie i Elki czasu.
Zwłaszcza , że potem założył zespół.
Zrobiło Ci się z tego powodu smutno ...
Miałaś wielkiego doła ,
nie miałaś ochoty na nic.
Nawet na dzwonienie do Loczka ,
a zawsze o tej godzinie dzwoniłaś.
Patrzyłaś w gwiazdy i myślałaś o tym wszystkim,
że nie potrzebne było to wszystko.
Ale potem ocknęłaś się i walnęłaś.
- Jak ja mogę tak mówić ? to właśnie przez nich te wakacje były moimi najlepszymi...nie mogę tego żałować.
Potem zadzwonił Ci telefon , był to Harry :
H- (T.I.) ?
Ty- Tak to ja , hej.
H-Hej. Czemu nie zadzwoniłaś ?
Ty- Przepraszam.. nie miałam ochoty.
H- Dlaczego? co się stało ?!
Ty- Nic.. naprawdę.
H- Przede mną nic nie nie ukryjesz.. mów.
Ty- Eh..to nie jest takie łatwe. Harry ,przez Ciebie te wakacje były najlepszymi w moim życiu. Czułaś że jesteś niesamowity.. i dalej czuję. Ale zdałam sobie sprawę że gdy teraz poszedłeś do x facotra , masz zespół..potem zaczniecie koncertowanie i inne.. ii to mnie zdołowało. - wzięłaś głęboki wdech- wow.. nie sądziłam że to powiem, bynajmniej nie przez telefon.. raczej wolałbym wprost.
H- Wprost możesz zrobić coś innego ..
Ty- Nie rozumiem ?
Poczułaś , że ktoś kładzie się na ziemi koło Ciebie.
Szybko zobaczyłaś , że to był Harry.
Ty Ha..Haa.. Harry ? co Ty tu robisz ?!
H- Spełniam moje kolejne marzenie.
Chłopak wziął Twoją twarz swoje delikatne dłonie ,
i początkowym musnięciem w usta , potem zaczął Cię namiętnie całować.
Ciarki przeszły Cię całą.
Chciałaś , aby ta chwila nigdy się nie kończyła ,
tylko trwała wiecznie ,
tak jak Wasza miłość,
którą obdarowaliście się siebie codziennie.
I nikt Wam w Niej nie przeszkodził ,
ani trasy , koncerty, fanki , paparazi czy plotki.
Znalazłaś swoją druga połowę ,
która nigdy Cię nie zrani , ani nic tego typ rzeczy ,
podobni jak Ty Jego.
/ Tori :)
Styles , zabijasz ! >.<
♥.♥
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dobra , to by było na tyle ,
mojego dzisiejszego pisania.
Myślę , że jak na jeden dzień 4 imaginy to spoko .
Yśka powiedziała że jak najdzie Ją wena ,
to coś doda.
Ja postaram , ale nie obiecuję ,
że może jutro dodam 2 imaginy z rana.
Kasia mi napisała ,
że jutro też mi wręczy 2 imaginy
i jeśli będę mieć tylko siłę ,
dodam je jutro wieczorem.

2 komentarze:

  1. Cudo, cudo, cudo, cudo, cudo, cudo, cudo i jeszcze raz cudo. *,* Kocham was. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też się nazywam Ela czyli.. O RANY JESTEM KUZYNKĄ HARREGO STYLESA:D

    OdpowiedzUsuń