nastolatką.
Żyłaś chwilą ,
i cieszyłaś się z życia.
Mimo że czasami cierpiałaś ,
i tak byłaś silna ...
wiedziałaś że są ludzie ,
którzy mają gorzej.
Mieszkałaś ze swoimi rodzicami ,
w dość dużym , przytulnym domku.
Kochałaś ich ,
to im wszystko zawdzięczałaś.
Byliście normalną rodziną ,
a często to się niestety nie zdarza.
T.M.- (T.I.) , jesteś już gotowa ?
Ty- Mamo , nie chcę !
T.M.- Haha wiem , ale musimy.
Ubrałaś ostatecznie trampy ,
i wyszłaś z domu.
A od razu za Tobą Twoja mama ,
zamykając jeszcze drzwi.
Przyciskiem otworzyłaś garaż ,
i wsiadłyście od auta.
I już byliście w drodze ,
to piekielnego ortodonty.
Nie miałaś zepsutych zębów ,
wręcz przeciwnie.
Miałaś piękne i bielutkie ząbki.
Była to po prostu zwykła kontrola.
Po 10 minutach ,
byłyście na miejscu.
Wysiadłyście ,
i skierowałyście się w stronę drzwi.
`Zameldowałyście ` się przy biurku ,
i spokojnie mogłyście już usiąść.
Nudziło Ci się ,
Twoja mama zaczęła rozmawiać
z jakąś Panią , która siedziała obok Niej.
Już Ją chyba gdzieś widziałaś ,
bo Ją skądś kojarzyłaś.
Ty- Mamo , ja na chwilę wyjdę.
Twoja mama kiwnęła głową ,
a Ty spokojnym krokiem wyszłaś.
Odświeżyłaś się ,
wysłałaś parę sms-ów.
Po około 3 minutach postanowiłaś wrócić.
Weszłaś,
zrobiłaś krok .. Twój wzrok przeniósł się na mamę.
Potem już tylko lekki zawał ..
nie mogłaś uwierzyć ,
Przypomniało Ci się ..
przecież Twoja mama rozmawia z mamą Nialla ,
a Ten siedzi koło Niej i Je słucha.
Niepewnym krokiem ,
podeszłaś do mamy.
Zrobiłaś uroczy uśmiech w stronę Blondaska.
T.M.- No .. to właśnie jest moja córka.
Niall słodko się uśmiechnął ,
potem wasze mamy postanowiły abyście się zapoznali.
Wyszliście razem na pole ,
a Wam przyglądali się inny.
Najwięcej zazdrosnych dziewczyn ,
mierzących Cię wzrokiem jak do zabijania.
Rozmawialiście chwilę ,
super czułaś się w Jego towarzystwie.
Gadaliście jakbyście się znali od wielu lat..
mamy przerwały Wam rozmowę ,
i kazały wrócić do środka ,
bo że zaraz wasza kolej.
Gdy wyszłaś ,pożegnałaś Nialla buziakiem w policzek.
Ten zrobił błagalną minę ,
więc wzięłaś oddech.. i dałaś bu kolejnego buziaka ,
lecz ten specjalnie przechylił głowę tak ,
że Twoje usta wylądowały na Jego.
Zaśmialiście się ,
a Ty zrobiłaś się lekko czerwona.
Przez całe minione 2 tygodnie ,
spotykaliście się.
Poznałaś nawet pozostałych członków zespołu.
Bardzo się polubiliście.
Tak samo jak wasze rodziny,
a zwłaszcza Twoja mama i mama Blondaska ,
stały się przyjaciółkami.
One już po kryjomu szykowały się do ślubu ,
a Ty zawsze o tym słysząc,
kładłaś się na podłogę i się śmiałaś.
Stałaś się już sławna ,
w końcu przyjaźnisz się z samym 1D.
Ukazywałaś się na okładkach ,
musiałaś już uważać ,
aby nie popełnić żadnego błędu ,
i nie zaliczyć wtopy.
Po kolejnym tygodniu ,
Niall złamał się ..
i wyznał Ci miłość.
Nie wiedziałaś ,
skąd wiedział w jaki sposób sobie to wymarzyłaś.
Zrobił idealnie tak ,
jak chciałaś od zawsze.
Na dachu wysokiego budynku,
był rozłożony koc ,
wokół pełno świec ,
On z gitarą ,
i wymyślona przez Niego piosenka ,
miłosna specjalnie dla Ciebie.
Potem kolacja ,
i różne smakołyki
przygotowane przez Niego z pomocą Harrego.
To był Twój najlepszy dzień .
Wyjątkowo należał do Tych najcudowniejszych ...
w końcu przecież ,
byłaś wreszcie najszczęśliwszą kobietą ..
Wiedziałaś ,
że nie ma większego szczęścia ..
czułaś się bezpieczna , i wyjątkowa w objęciach Nialla.
Był cudowny , dla Ciebie idealny.
Lepszego życia nie mogłaś sobie zaplanować..
Uroczy Irlandczyk ,
codziennie budząc się ,
zadaje Ci słodkie pytanie :
N- I gdzie Ty byłaś moje całe życie ?`
Zawsze odpowiadasz mu słodkim buziakiem.
Jesteś pewna ,
że swoją połówkę już znalazłaś ,
i zawsze jest blisko Ciebie..
/ Tori :)
Taki jakiś lipny ;c
Mam wene na kolejnego imagina ..
ale obawiam się że nie zdążę go teraz dodać...
` szkoła czeka `
Nie wiem czy zdołam Go też dodać dzisiaj ,
o ile wgl będę na kompie ..
jutro staram się o 5 z przyrody na koniec :D
Jeśli pójdzie dobrze to same 5 i dwie 6 na koniec roku o.O
Haha , nie wiem jak to robię .. ale okey :D
Chce powiedzieć , że wszystko chyba wróciło do normy.
Postaramy się już dodawać imaginy jak na początku.
Może będzie trochę gorzej ,bo obiecałam że ograniczę komputer..
Ale jest jeszcze Yśka i Kaś .♥♥ .
Bye <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz