-Niall-

Pewnego letniego wieczoru....
Siedziałaś na balkonie z kubkiem gorącej
herbaty w ręku. Była pełnia. Uwielbiałaś
takie właśnie wieczory gdy w krótkich spodenkach ,
starym podkoszulku i bluzie od niego siedziałaś
na balkonie popijając herbatę i
wspominając kolejny wspaniały dzień z Nim.
Wzięłaś następny łyk herbaty i usłyszałaś jakiś szelest.
Nagle z hukiem spadł na Twój balkon
On. Blondyn o jasnej karnacji.
Ty - Japierdole chcesz , żebym zawału dostała ?! - wyszeptałaś ,
ponieważ rodzice jeszcze nie spali.
N - nie .. chciałem tylko Cię zobaczyć zanim usnę
- otrzepał spodnie i usiadł obok Ciebie.
Ty - haha jest 23 w nocy głupku !
N - dla mnie każda pora jest dobra ,
żeby się z Tobą spotkać - pocałował czule Twoje usta.
- nie chce mi się wracać , przygarniesz mnie ? - zrobił oczy kota ze shreka.
Ty - hahaha , ale Ty jesteś głupi - zaczęłaś się śmiać.
N- wiem , głupieję przez Ciebie.
Wstał , zaniósł Cię na łóżko i tej nocy zasnęłaś
w jego objęciach. / Yśka <3

 

Taki tam krótki imagin z Niallem na dobranoc .. trochę
nieudany , bo mi się oczy zamykają , ale przynajmniej jest ; D
Chciałam zauważyć , że dobiliśmy do 9000 ! < 3
JARAM SIĘ *___________* 
Dziękujemy , że wchodzicie i czytacie te
nasze wypociny.
To co , dobijamy do 10 000 ? ; >
mwhahaha : D moja psychika jest zmęczona , więc mi odbija -.-
Dobra idę spać , bo jutro muszę wstać do kościoła -.-..
Branoc mordki , słodkich koszmarów < 3