sobota, 30 czerwca 2012

- Zayn -

Kolejny imagin dla dziewczyny imieniem Madziaa. ; )
@TellMeALie < - - - - -  FOLLOW !


Byłaś naprawdę ładną dziewczyną ,
która zawsze umiała się odnaleźć w towarzystwie.
Twoja najlepsza przyjaciółka Kendra , jarała się
zespołem One Direction. Dla Ciebie to byli
zwykli chłopacy. Lubiłaś czasem posłuchać ich muzyki ,
ale nie byłaś jakoś specjalnie ich fanką.
Kendra wygrała w jakimś konkursie dwa bilety
na ich koncert i wejściówki vip.
Nie miałaś wyboru .. musiałaś z nią iść.
* Dzień koncertu *
Stałyście już pod sceną.
Ty ubrana byłaś w jasne szorty i podkoszulek
z flagą UK , a Kendra w ciemne szorty i
podkoszulek z napisem " I <3 One Direction ".
Obie rozpuściłyście swoje długie , falowane włosy.
Wyglądałyście naprawdę ładnie.
Wreszcie weszli na scene.
Wszyscy zaczęli piszczeć i klaskać.
Miałyście miejsca z samego przodu.
Chłopcy zaśpiewali pare piosenek. W pewnym momencie
mulat podszedł do końca sceny , podał Ci
rękę , puścił Ci oczko po czym wrócił do reszty.
Twoja przyjaciółka popatrzyła na Ciebie i zaczęła piszcześć.
Uśmiechnęłaś się.
Przez resztę koncertu tańczyłyście w rytm muzyki i
śpiewałyście.
Świetnie się bawiłyście , do tego co jakiś czas
czułaś na sobie wzrok Zayna.
W końcu koncert się skończył.
Twoja przyjaciółka pociągnęła Cię za rękę i
pobiegłyście za scene do chłopaków.
Pokazałyście ochroniarzowi swoje przepustki i
już witałyście się z chłopakami.
Gdy Zayn Cię zobaczył od razu się uśmiechnął.
Przedstawiliście się sobie , porobiliście zdjęcia, wygłupialiście się i
przez chwilę rozmawialiście.
- chłopaki , zbieramy się - powiedział Paul.
- zapiszesz mi swój numer ? - Zayn popatrzył na Ciebie
swoimi brązowymi oczami i podał Ci długopis.
Napisałaś mu na ręce w pośpiechu swój numer i
tylko widziałaś jak znikają w tłumie fanek stojących na zewnątrz.
Dotarło teraz do Ciebie , że mogłaś pomylić jakąś cyferkę.
Walnęłaś się w czoło. Zayn naprawdę przypadł Ci do gustu ,
a Ty pomyliłaś numer.
Zrezygnowana wróciłaś do domu.
Weszłaś na tt. Zobaczyłaś , że Zayn jest dostępny ,
bo był ogromny spam do niego od fanek.
Weszłaś na jego tt. Od razu w oczy rzucił Ci się wpis
" Poznałem dzisiaj naprawdę niesamowitą dziewczynę ,
mam nadzieję , że jeszcze ją spotkam. "
Czytałaś to 20 razy , bo nie mogłaś uwierzyć.
Popatrzyłaś jeszcze na różne strony i zmęczona
poszłaś spać.
Nazajutrz obudziły Cię promienie słońca wpadające przez Twoje okno.
Ogarnęłaś się i zeszłaś na śniadanie.
Cały czas przed oczami miałaś uśmiech Zayna.
Włączyłaś TV. Akurat szedł wywiad z nimi.
- i jak wczorajszy koncert ? Zayn pojawiły się zdjęcia
Twoje i pewnej dziewczyny .. Czy to ktoś wyjątkowy ?
- spytała reporterka , a na ekranie pojawiło się zdjęcie
jak Zayn bierze Cię na ręce.
- o Boże to miały być zdjęcia prywatne ! na pamiątke !
jebani paparazzi  - powiedziałaś sama do siebie i dalej oglądałaś wywiad.
- Koncert był wspaniały dzięki fanom oczywiście..
- chyba " FANCE " - Zaynowi przerwał Louis.
Wszyscy oprócz mulata zaczęli się śmiać.
- Zayn wczoraj cały czas o niej gadał. Jaki to ma ona piękny uśmiech ,
oczy itd.
Zayn walnął go w żebro.
Nie mogłaś w to uwierzyć. Spodobałaś się samemu Zaynowi Malikowi ?!
` i tak się zapewne już nie spotkamy` - pomyślałaś.
Wróciłaś do swojego pokoju , ubrałaś się , umalowałaś i
poszłaś do centrum handlowego na zakupy.
Udałaś się do swojego ulubionego sklepu.
Właśnie wyszłaś z przymierzalni , gdy do sklepu wszedł On.
Widząc Ciebie w pięknej sukience upuścił
torby , które niósł.
Ty tylko się zaśmiałaś.
Uśmiechnął się do Ciebie , ale zaraz przyleciał zdyszany Harry.
- szybko ! wiejemy ! fanki ! - szarpnął go za rękę i
wybiegli. Po chwili zobaczyłaś tylko tłum piszczących fanek biegnącyh
za nimi.
` nie , to jest jakaś paranoja , zawsze coś musi się stać ?! wrr `
- pomyślałaś i wkurzona wróciłaś do domu.
Tydzień szybko Ci minął.
Siedziałaś sama w domu w piątkowy wieczór , ponieważ
rodzice pojechali w odwiedziny do rodziny ,a Tobie się nie chciało.
Oglądałaś jakieś komedie i jadłaś popcorn.
Nagle usłyszałaś dźwięk gitary i zobaczyłaś na polu
jakieś światła.
- co jest ? - powiedziałaś sama do siebie i wyszłaś przed dom.
Nie mogłaś uwierzyć w to co widzisz.
Był tam Zayn. Siedział na masce samochodu z gitarą.
Stałaś w progu ze skrzyżowanymi na klatce piersiowej rękoma
i patrzyłaś na niego ze cwaniackim uśmiechem.
Zaczął śpiewać piosenkę " I should have kissed You "
( Tekst jakby ktoś nie znał xd ) powoli zbliżając się do Ciebie.
Przez cały czas patrzył Ci prosto w oczy.
Wsłuchiwałaś się w każde słowo. Wiedziałaś co chciał Ci
powiedzieć przez tą piosenkę. Idealnie pasowała do sytuacji między wami.
Po ostatnim " I should have kissed you " jego twarz była
tylko 10 cm od Twoje.
powiedziałaś - no to na co czekasz ? pocałuj teraz -
i przygryzłaś wargę. On tylko się uśmiechnął i wpił się w Twoje usta.
Wtedy wszystko przestało się liczyć. Byłaś tylko Ty i On.
Kiedyś nawet Ci się nie podobał , a teraz zdołał
Cię w sobie rozkochać. Śmieszne to troche ,
ale najważniejsze , że byłaś szczęśliwa. / Yśka <3




1 komentarz:

  1. Yśka , dziękujeee. <3 Lubię to ! :* świetny , z resztą jak wszystkie Wasze imaginy ! ;d niestety do wtorku rozstaję się z blogiem, bo jadę do kuzyna. ;c za to we środę bd miała co czytać (; dzięki dziewczynyy. <3
    madziaa./@TellMeALie_13

    OdpowiedzUsuń