niedziela, 3 czerwca 2012

-Liam-

Ty- Halo ?
H- (T.I.) ? hej ! możemy przyjść do Ciebie ? musisz nam pomóc !
Ty- Hey Harry ! em , jasne .. i chyba domyślam się o co chodzi , Liam ?
H- Tak .. już nie wiemy co mamy robić !
Ty- Dobra , wpadajcie szybko !
Już po 5 minutach chłopcy weszli do Twojego domu , w końcu i tak mieszkali kilka domów od Ciebie.
Wszyscy- Hey !
Ty- No cześć ! wchodźcie.
Zaprosiłaś gestem chłopaków do salonu.
Potem Ty poszłaś do kuchni , po jedzenie a Louis wszedł za Tobą :
Lou- Już nie mamy nawet purpurowego w ciapki pojęcia jak Go pocieszyć !
Ty- Spokojnie .. to normalne ! chodził z Jasmine ponad miesiąc, mocno Ją kochał ... zdradziła Go dwa razy , On Jej wybaczył..a potem trzeci raz. Złamała mu serce.. a On tak mocno Ją kochał , jak Ją spotkam .. to ją chyba zabije !
Lou- Mieliśmy taki plan , ale stwierdziliśmy że będzie za bardzo drastyczny. - zaśmiał się - ale pomóż nam .. błagam. Wiemy że .. Ty ..
Ty- Nie musisz kończyć.. tak , masz rację. I wcale nie jestem zła na Nią , na tą Jasmine ale to moja sprawa , aa teraz pomóż mi wziąć te smakołyki do salonu.
Lou- Okeey.
Już po chwili weszliście do salonu i jedzenie położyliście na stole.
Przemierzyłaś chłopaków wzrokiem , wszyscy byli w miarę uśmiechnięci ,
a sam Liam , podpierał się ręką i kolano i miał szkliste oczy.
Nie wahałaś się i od razu usiadłaś obok Niego.
Ty- Liam ! przestań się przejmować !
Li- Jak !? kochałem Ją aa .. a ona zdradzała mnie cały czas  !
Ty- Myślisz że pierwszy to przeżyłeś ? niestety często się tak zdarza.  okazała się zwykłą .. no nie ważne , nie postąpiła dobrze. Ale teraz za to ma przejechane u Waszych fanów ! zrobiłam to jeszcze rano , wiedziałam że przyjdziecie , czekaj.
Uśmiechnęłaś się , poklepałaś Go po ramieniu i wstałaś i poszłaś w stronę kuchni ,
a po chwili z powrotem przyszłaś.
Li- Jeju ! upiekłaś to sama !?
Ty- Specjalnie tylko dla Ciebie !
Upiekłaś dość wielki tort ,w kształcie "Chudego" z Toy Story.
Na twarzy Liama od razu zagościł uśmiech :
N- Ej .. stary ale chyba takim pysznym ciastem to się podzielisz ?
Li- Jeszcze nie wiadomo czy jest pyszne - pokazał Ci bielutkie swoje ząbki.
Ty- Ej ! - szturchnęłaś Go ze śmiechem.
Ukroiliście ciasto i po chwili całe było zjedzone.
Z- Jest wyborne ! mniam !
Ty- Smakowało Liam ?
Li- smakowało oj smakowało , i nawet humor trochę poprawiło !
H- Uf .. to się cieszymy !
Potem całe 3 godziny spędziliście śmiejąc się i świetnie się bawiąc.
Dochodziła już północ , cały czas patrzyłaś uważnie na Liama.
Chciałaś , aby się już nie przejmował całą tą Jasmine.
Gdy praliście się poduszkami , przypomniały Ci się słowa Lou  kuchni :
"  ale pomóż nam .. błagam. Wiemy że .. Ty .. "
Chodziło o to , że już o jakiegoś miesiąca kochasz się w Liamie.
I tylko ta czwórka , Harry , Louis , Niall i Zayn o tym wiedzą ,
- nikt inny.
Mocno przeżywałaś to , że jest z Jasmin.
Nawet zaczęłaś Go unikać , ale chłopcy tłumaczyli Ci , pocieszali.
Wtedy zaczęłaś normalnie spotykać się już z Liamem , ale i tak
gdy widziałaś Go z Jasmine coś Cię bolało w środku.
Bałaś mu się wyznać że Go kochasz..
z resztą pomyślałaś , że teraz ma złamane serce , i pewnie nie chce się na razie wiązać.
Louis i pozostała trójka , mówili , abyś jednak mu to wyznała.
Jednak Ty się cały czas upierałaś , a potem .. a potem spotykał się z Jasmine.
H- No , Pan  Payne powinien iść już spać i wypocząć !
Li- (T.I.) , proszę wpadnij do nas jutro rano , możesz nawet o 8 proszę.
Zgodziłaś się.
Pożegnałaś się z chłopakami i poszli do siebie.
Ty natomiast szybko ogarnęłaś dom i poszłaś się umyć.
Przed spaniem , jeszcze chwilę pomyślałaś..
dostałaś od chłopaków sms-a na dobranoc.
Postanowiłaś pójść jutro rano do Liama , i wyznać to , co do Niego czujesz.
Szybko zasnęłaś i obudziłaś się rano o 7.30
Nic nie jadłaś , ponieważ myślałaś że zjesz śniadanie z chłopakami ,
więc tylko ubrałaś się i wyszłaś.
Spokojnie weszłaś , drzwi nawet były uchylone,
stanęłaś jak wryta.
Oczy automatycznie Ci się zaszkliły.
Zobaczyłaś na sofie Liama z Jasmine,  która Go całuje.
Z łazienki wyszedł Lou :
Lou- Liam ! (T.I.) !
Ciebie już nie było.
Szybko wybiegłaś z domu.
Nie obchodziło Cię gdzie, byle daleko.
Przyszłaś specjalnie , aby powiedzieć mu co czujesz ..
a co ujrzałaś ?
Jego , z Jasmine ! miałaś milion myśli ...
wyrwał Cię z Nich Liam , który chwycił Cię za nadgarstek.
Ty- Czego chcesz ? puść mnie !
Li- Nie puszczę Cię ! to nie tak jak myślisz .. (T.I.) no !
Ty- A co Cię w ogóle to obchodzi ?!
Li- Wiem że mnie kochasz !
Ty- Haa.. super , to nie dość że o tym wiesz to w dodatku bawisz się moimi uczuciami ? super.. fajnie masz wiesz ? - wyrwałaś się i chciałaś pójść dalej ,jednak Liam znowu Cię złapał.
Li- Wysłuchaj mnie do cholery ! przyszła tutaj , i powiedziała że chce mnie przeprosić , że wie że źle postąpiła , na początku prosiła mnie o kolejną czwartą szanse , jednak dałem Jej do zrozumienia że kocham kogoś innego , a Jej przez to co mi zrobiła nigdy Jej nie pokocham. " Gdy kończy się zaufanie , kończy się związek ". Potem jednak zaczęła mnie całować , odepchnąłem Ją a Ciebie już nie było ...to Ciebie  kocham ! uwierz mi ... (T.I.) , dopiero wczoraj zrozumiałem jaka jesteś dla mnie ważna ! a gdy chłopaki powiedzieli mi , co do nie czujesz .. to już w ogóle odfrunąłem i byłem najszczęśliwszy ! wybacz mi , proszę.
Ty- Liam , nie proś mnie , tylko całuj.
Natychmiastowo chłopak zbliżył swoje usta ,
i razem z Twoimi złączył Je w namiętnym pocałunku.
Dla Ciebie ta chwila mogłaby trwać wiecznie ,
tak bosko całował.. a Wasze usta idealnie do siebie pasowały.
Chłopaki wyszli z domu i zaczęli bić brawa.
Zaśmialiście się , a potem auto zatrzymało się kilka cm przed Wami.
Skapliście się , że jesteście na środku drogi.
Pan z auta wychylił się przez okno :
- Fajnie , ale zejdźcie z tej drogi bo to się źle jeszcze skończy !
Zaczęliście się śmiać , i radośni swoją obecnością szliście w kierunku domu chłopaków.
Chłopcy przed domem przytulili Cię , aby Wam pogratulować :
Li- Harry uważaj ..
H- Ale co ?
Li- Bo własnie teraz masz w ręku mój cały świat.
Ty się tylko zaśmiałaś.
Zostaliście z Liamem oficjalnie parą , byliście najszczęśliwszymi ludźmi na świecie -
bo mieliście wszystko , żeby życie Wasze było idealne - siebie.
/ Tori <3

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na dzisiaj koniec , Dobranoc ! Directionerskich snów !< 33
KOMENTUJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! xx ♥

2 komentarze:

  1. suuper . ;)
    wpadnij do mnie . http://imagineeewith1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń