od :
Tori , Yśki , i Kaś.
Dziękujemy . ♥
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Byłaś dziewczyną ,
o ogromnym poczuciu humoru ,
nikt nie nudził się w Twoim towarzystwie.
Codziennie można było zobaczyć Twój pięknu uśmiech ,
ogólnie , cała byłaś śliczna.
Wiele osób nie dawało Ci o tym zapomnieć ,
często mówili że Ci zazdroszczą.
Tobie to lekko dziwiło . :
` W końcu każdy jest piękny na swój sposób ` .
Oprócz tego wszystkiego ,
mieszkałaś sama w swoim małym , ale przytulnym domku.
Rodzice mieszkali kilkadziesiąt kilometrów dalej.
Praktycznie raz , dwa dni w tygodniu do Nich przyjeżdżałaś.
Przyszłość wiązałaś z biznesem ,
bardzo chciałabyś móc śpiewać ,
tak zawodowo ..
nie wiedziałaś , czy Twój głos jest na tyle dobry ,
ale miałaś tą jakąś "nadzieję" .
Ponieważ dość dużo osób ,
mówili Ci abyś właśnie zgłosiła się na jakiś casting.
Że masz niebywały głos , piękną barwę.
Kochałaś to robić ..
Tak jak większość ludzi ,
miałaś swój ulubiony zespół.
Nim był One Direction.
Kochałaś ich , za to jacy są.
Że to wszystko wytrzymują ,
że są tak wspaniali ... inni.
Lubią pomagać,
są świetnymi przyjaciółmi .
Mogłabyś wymieniać za co ich uwielbiasz długo dłuuugo..
Najbardziej z Nich uwielbiałaś Loczka ,
brunet , z pięknymi zielonymi oczami.
Mierzył około 175cm.
Jego bujne i piękne loki ,
jego humor , śmiech .
Zawsze byłaś osobą ,
która jak coś już zaczęła ,
to musi skończyć.
I nie daje za wygraną ..
świadomie dąży do celu ,
bo chce Go osiągnąć.
A Twoim marzeniem było właśnie ich spotkać , poznać.
Razem ze swoimi przyjaciółkami ,
wykonałyście teledysk do piosenki " One Thing" .
A w domu , przesyłałaś to chłopakom.
Dzień później ,
z samego rana przesyłałaś im swój własny cover jednej z piosenek ,
który nagrałaś kilka minut wcześniej.
Wiedziałaś , że są marne szanse że to zauważą.
Przecież tak wiele osób do nich pisze ,
spami im ..
i akurat przeczytałby Twoją wiadomość ?
Ale cóż , i tak będziesz dążyć do celu ,
który chcesz osiągnąć.
Dzisiaj szłaś sobie rynkiem ,
spacerowałaś i rozmyślałaś o wszystkim.
Przy tym zajadając się lodem.
Rynek był wielki ,
a więc do przejścia Ci jeszcze trochę zostało.
Usłyszałaś piski , krzyki .
Jakby nagle ktoś sławny właśnie był w tym miejscu.
I się nie myliłaś ..
Rynkiem , szli właśnie chłopcy z One Direction.
Pierwszy raz ich widziałaś w realu.
Dlatego serce zaczęło Ci mocniej bić.
Harry pokazał na Ciebie palcem ,
dlatego też pomyślałaś że może Cię rozpoznał ?
Po chwili podbiegł do Ciebie ,
wraz z resztą chłopaków.
A za Nimi latały fanki...
H- (T.I.) ! , tak ?
Ty- Tak .. to ja - zaczerwieniłaś się.
H- Haha , słodko się czerwienisz. Cover , rewelacyjny ! masz świetny głos.. teledysk tak samo !
Ty- Starałam się ..
Z- Stu procentowo Ci to wyszło , hehe .
H- Może masz ochotę na ..
Harry nie dokończył ,
szybko wleciał w Was tłum krzyczących fanek.
Odepchnęły Cię ,
i same chciały z Nimi pogadać , poznać i różne..
wytrąciły Ci z rąk torebkę ,
więc obracałaś się ,
i szukałaś Jej na ziemi.
Jednak nie znalazłaś ..
` Aa.. dobra , miałam tam tylko komórkę , kupi się nową .`
pomyślałaś, i poszłaś.
W końcu zanim te fanki się rozejdą ,
miną godziny ..
a więc nic po Tobie.
Wróciłaś smutnym krokiem do domu.
Cały czas miałaś głos Loczka w uszach ,
i te Jego oczy które patrzyły prosto w Twoje.
Ciarki Cię całą przechodziły ,
czułaś że coś do Niego czujesz ,
a nawet Go nie znałaś tak w realu ..
` głupie ` - pomyślałaś i zasiadłaś przed TV .
Wieczorem , około 21 ,
zadzwonił dzwonek do drzwi.
Przed Twoimi oczami ukazał się Harry.
Ty- Harry ? skąd wiedzia.. - nie dokończyłaś , przed Twoimi oczami ukazała się Twoja torebka.
H- Właśnie takim sposobem.
Ty- Dziękuję bardzo ..
Zaszła niezręczna cisza.. którą postanowiłaś przerwać.
Ty- aa.. fajtłapa ze mnie , przepraszam.
I gustem zaprosiłaś chłopaka do środka.
Ten dał Ci najpierw słodkiego całusa w policzek ,
a potem dopiero wszedł.
Rozmawialiście tak kilka godzin.
Nie sądziłaś , że aż tak długo..
Skoro dopiero skapnęliście się jaka jest godzina o 5 rano.
Ty- Woo .. wiem że czas szybko leci , ale że aż tak ?
H- Haha , widocznie świetnie się rozmawiało. Nie zaprzeczę ..
Ty- Ja też nie .
Harry potem zabrał Cię do siebie ,
tam poznałaś resztą chłopaków.
Byli Oni tak samo mili.
Po minionych 3 tygodniach ,
z Harrym zostaliście oficjalnie parą.
Byliście bardzo szczęśliwi , tak mocno się kochaliście..
z dnia na dzień coraz mocniej .
Ale już na początku wiedziałaś ,
że tak bardzo kolorowo to nie będzie...
i nie myliłaś się.
Od razu zaczęłaś dostawać niemiłe wiadomości na TT ,
byłaś bardzo wrażliwą osobą , dlatego często w tego powodu płakałaś.
Ale Harry zbyt mocno Cię kochał ,
by móc Ci na to pozwolić.
Zrobił specjalny filmik , w którym mówił o tym ,
jak bardzo Cię kocha , i nie da Cię skrzywdzić.
I różne tego typu rzeczy ..
Fani zrozumieli , jak mocno się kochacie.
Dlatego też Cię polubili ,
Bardziej Cię poznali , i mają większe do Ciebie zaufanie.
Przestałaś dostawać niemiłych gróźb ,
teraz dostawałaś właśnie miłe wiadomości , jaka t jesteś fajna i żebyś dbała o Harrego.
Było to trudne ,
cały czas teraz koncertuje ..
i nie ma dla Ciebie czasu.
Już od kilka miesięcy jest w trasie ,
rzadko dzwoni , pisze ..
po prostu nie ma czasu.
Po 8 miesiącach zaczęło Cię to dołować..
bo od tych dni , tygodni miesięcy widziałaś go tylko może i 5 razy.
Było Ci bardzo smutno ,
a dzień który zaczyna się tak ,
że budzisz się wtulona w poduszkę zamiast Niego ,
jest nudny i nie miły..
W dodatku zaczęły pojawiać się plotki , o tym że Cię zdradza.
Lecz wiedziałaś , że to jest nie możliwe .
Za mocno się kochaliście ,
ale już po kilku tygodniach zaczęłaś poważnie nad tym wszystkim myśleć.
Nie mogłaś się z Nim spotkać ,
dlatego też wysłałaś mu wiadomość:
` Harry , przepraszam że w taki sposób to robię , zamiast prosto w oczy. Ale sam widzisz , że pewnie nie miałbyś czasu mnie wysłuchać. W dodatku jesteś kilka tysięcy kilometrów dalej ode mnie.. od roku. Przez ten cały czas , widziałam Cię zaledwie 6 razy.. nie mogę tak dłużej. Jestem normalną dziewczyną , i nie stać mnie na takie czekanie. Chcę Cię mieć codziennie blisko siebie. Przepraszam , ale chyba lepiej będzie jak zostaniemy przyjaciółmi. Zrozum , (T.I.) .
Wzięłaś głęboki wdech ,
i spakowałaś swoje rzeczy do walizki.
Wróciłaś do swojego małego domku ,
i zaczęłaś normalniejsze życie ,
bez fleszy , gwiazd ,paparazi.
Harry widocznie zrozumiał ,
zaakceptował to a teraz czasami sobie wysyłacie listy.
To już całe 3 miesiące bez Niego.
Po nocach płaczesz ,
bo nie możesz bez Niego wytrzymać ..
tak cholernie Ci Go brakuje ,
ale łatwiej będzie jak zapomnisz , niż będziesz cierpieć.
Oglądałaś właśnie dołujące i romantyczne filmy przed TV.
Towarzyszyła Ci paczka chusteczek ,
i czekolada.
Sama nie wiesz czemu ,
ale ubrana byłaś w ładną sukienkę.
Fryzurę też miałaś zrobioną pięknie.
Zadzwonił dzwonek do drzwi.
Wstałaś , i podeszłaś do drzwi.
Przed Nimi zauważyłaś Pana ,
który trzyma tacę ,
a na niej jest karteczka :
` Przed domem stoi limuzyna , tam jest kolejny prezent. `
Uśmiechnęłaś się sama do siebie ,
a potem ubrałaś szpilki.
Nie było potrzeby się i tak przebierać.
Zamknęłaś dom , i poszłaś w stronę limuzyny.
Tam , ten sam Pan otworzył Ci drzwi abyś wsiadła.
W środku zobaczyłaś piękny i ogromny bukiet Twoich ulubionych kwiatów.
Była tam przyczepiona karteczką z napisem :
` Weź mnie na największy szczyt Londynu ` .
Może i trochę nie rozumiałaś tego ,
ale gdy kierowca zatrzymał się ,
przy największym budynku Londynu chyba zrozumiałaś.
Podziękowałaś mu ,
i zaczęłaś po schodach iść na sam szczyt budynku.
Gdy doszłaś do końca ,
nie mogłaś uwierzyć.
Było tak tak mnóstwo świec ,
które były zapalone i tak ładnie pachniały.
Wszędzie był rozsypane płatki róż ,
a na środku był wielki koc.
Na którym były ułożone różne smakołyki ,
nawet Twoje i Harrego wspólne babeczki ,
które zawsze piekliście razem.
Od tyłu zamknął Ci ktoś oczy.
Od razu poczułaś te ciepłe dłonie.
Obróciłaś się w stronę Harrego ,
i popatrzyłaś mu prosto w oczy.
Zaszkliły Ci się , podobnie jak Loczkowi.
Nie mogłaś wytrzymać , tak mocno za Nim tęskniłaś ,
rzuciłaś mu się w ramiona , a On Cię czule pocałował w usta.
Ty- Harry , ja , ja Cię kocham.
H- Byłem głupcem że pozwoliłem Ci odejść , oo tak .
Ty- To ja byłam głupia że w ogóle coś takiego zrobiłam.
H- Cii .. nie jesteś taka , jesteś najwspanialsza , kochana , czuła , ciepła , i tak wymieniać mógłbym do nieskończoności.
Miło i czule spędziłaś z Harrym ten wieczór.
Wróciliście do siebie ,
i każdy był szczęśliwy.
W domu , czekała jeszcze jednak niespodzianka.
A ukazała się dopiero 9 miesięcy potem.
/ Tori ;)
Widzisz ? Harry też Cię kocha :D . ♥ |
Jejciu. <3 Dziękuje. ;* Świetny jest. *,*
OdpowiedzUsuń