poniedziałek, 14 maja 2012

-Liam-

Kochałaś śpiewać. Kochałaś swój głos .. Ludzie doceniali to.
Jako 16-latka zgłosiłaś się do programu " X Factor " .
Zdobyłaś tam 2 miejsce,  i poznałaś chłopaków z One Direction którzy zajęli 3 miejsce.
Bardzo mocno się zaprzyjaźniliście. Nikt nie mógł Was rozdzielić...
Byłaś jeszcze młoda.. miałaś 18 lat. Mieszkałaś z rodzicami .. ale planowałaś kupić sobie dom.
W zasadzie chłopcy prosili Cię , abyś się wprowadziła do nich.
Ale na razie nie chciałaś , ponieważ Twój tata zachorował i po prostu nie chciałaś.
Oni wykupili sobie dom obok domu który był na przeciwko Twojego.
Więc mieszkali bardzo blisko Ciebie. Jeździłaś z chłopakami po koncertach , w końcu byłaś sławna.
Miałaś na swoim koncie 4 przebojowe hity.
Chłopcy mieli teraz 2 miesiące zasłużonego wolnego. Tak samo jak Ty.
Postanowili więc, abyście te 2 miesiące wszyscy razem spędzili w 6.
Cieszyłaś się , ponieważ wiedziałaś że te wakacje będą udane. Z Nimi nie można byłoby się nudzić.
Dzisiejszy dzień od 6 rano spędziliście razem. W zasadzie ten dzień się jeszcze nie skończył.
Byliście w Zoo , w kinie , w restauracji , na plaży , w wesołym miasteczku , nad jeziorkiem i łaziliście po sklepach. Chłopcy zaprosili Cię jeszcze do siebie na noc , mieliście tak jak często razem obejrzeć seans filmowy. Na początku oglądaliście film romantyczny , potem zabawną komedię i na końcu horror.
Chłopcy mieli oczywiście jeden pokój wolny , więc w Nim spałaś.
Po seansie odbyła się "mała" wojna na poduszki , i poszliście się potem umyć.
Wyszłaś z pod prysznica , pięknie pachniałaś. Ubrałaś swoją pidżamę , i poszłaś do pokoju.
Położyłaś się na łóżku , przeglądałaś jeszcze stronki na laptopie , dodałaś wpis na TT . 
Ludzie Cię szanowali , fanki 1D nie miały nic przeciwko że się z Nimi kumplujesz.
One nawet wiedziały że kiedyś z którymś będziesz. Po prost miałaś już ten dar że ludzie Ci lubili.
Ktoś zapukał do Twojego pokoju , był to Liam :
L: Mogę wejść?
Ty: Jeszcze się pytasz ? jasne ! ;)
L: Boo .. mam takie pytanie. ; >
Ty: Haha , no zaczynam się bać szczerze mówiąc. ;D
L: Mogę z Tobą spać ? boję się po horrorze ;>
Ty: Oh.. no dobra -.- . 
Liam uśmiechnięty skoczył na łóżko i usiadł . ;
L: A więc co robisz ?
Ty: A .. już nic w sumie ;P
Zamknęłaś laptopa , i Go odłożyłaś. Z powrotem weszłaś na łóżko.
Była godzina 1 w nocy. A wy jeszcze teraz rozmawialiście i śmialiście się przez 4 godziny.
O 5 nad ranem postanowiliście pójść spać. Liam dał Ci na dobranoc jeszcze całusa w policzek..
Ty to odwzajemniłaś..ale gdy obróciłaś się już na bok nie mogłaś zapomnieć tego całusa.
Po prostu... zakochałaś się w Liamie. Teraz sobie to właśnie uświadomiłaś..Myślałaś jeszcze trochę przed spaniem i postanowiłaś jutro mu to powiedzieć.  O 11 Harry, Zayn , Niall i Louis wparowali z pistoletami na wody i zaczęli skakać po łóżku i Was oblewać wodą :
Ty: A , przestańcie już !
Li: Wyglądam juk mokry kurczak -.-
H: A to co się tu robiło  nocy hem ?! ;D
Ty: Rozmawiało ?
Li: Śmiało ?
Wszyscy zaczęliście się śmiać. Po chwili Liam powiedział :
L: Dobra , ja idę się ubrać i zmykam na miasto !
Z: Gdzie idziesz ?
L: A .. tak sobie .
Liam szybko zniknął a gdy się ubrał powiedział Wam że idzie. Ty w tym czasie dalej lałaś się wodą z chłopakami. Dochodziła już 16. Ty z chłopakami wygłupialiście się w ogrodzie ,a potem oglądaliście filmy. Wreszcie Liam wrócił z bananem na twarzy :
L: Czeeeść wszystkim !
Wszyscy: Cześć !
N: Gdzie byłeś ?
L: A.. poznałem taką fajną dziewczynę niedawno. Zaprosiłem Ją na randkę..i chyba mam wobec Niej plany. Bo na prawdę jest niesamowita , ładna , utalentowana , z poczuciem humoru i w ogóle..
H: Czemu nam nie powiedziałeś ?!
Chłopaki zaczęli skakać wokół Liama i dopytywać Go o szczegóły. A Tobie nagle serce pękło na kilka tysięcy kawałeczków. Liam z którym gadałaś dzisiaj przez 4 godziny. Przy którym zasnęłaś.. przy którym się obudziłaś. Który dał Ci ciepłego całusa w policzek.. który rozkochał Cie w sobie nie wiedząc o tym nie odwzajemnia Twojej miłości.
Ty: Przepraszam chłopaki muszę już wracać do domu ..
Nic nie powiedziałaś więcej , słyszałaś tylko jak się na wzajem pytali " stało się coś ? " Ty chciałaś szybko wyjść.. aby Oni nie zobaczyli że płaczesz.
Ty: Mamo wróciłam .. - mówiłaś ze łzami w oczach .
T.M.: Córeczko ! co się stało ? mów !
Siadłyście przy stole w kuchni , tata akurat pojechał do lekarza. Mama zrobiła Ci kakao , ponieważ był deszcz więc przemarzłaś. Powiedziałaś Jej całą historyjkę ..
T.M.: Wiesz.. Liam źle postąpił że Cię tak rozkochał. Bo to już dzisiaj tak jakby coś między Wami było , a On że już ma kogoś na oku.. ale z drugiej strony wiedział że jesteś Jego najlepszą przyjaciółką. Jeśli Go mocno  kochasz.. musisz chcieć aby On był szczęśliwy.
Zgodziłaś się z mamą..poszłaś na górę , i zaczęłaś płakać. Dochodziła 19. Spojrzałaś na telefon.. 40 kilka nieodebranych połączeń od chłopaków. Nie słyszałaś.. miałaś wibrację. Dzwonił Harry.
H: No wreszcie odebrałaś ! stało się coś ?!
Ty: Nie. Co się miało stać ..
H: Wyszłaś taka.. martwiliśmy się !
Ty: Ale już wiecie że jest okey.
H: Przyjdź do nas ! poznasz dziewczynę Liama !
Ty: Dziewczynę ?!?!
H: Tak ! już są ze sobą ! fajnie co ?! :D
T: Taakk .. i to jak . 
H: Przyjdziesz ??
Nie chciałaś się zgodzić.. nie chciałaś widzieć jak ktoś kogo kochasz obściskuje się z jakąś laską. Ale poszłaś tylko dla Harrego.. ponieważ Cię prosił , błagał.
Wszyscy: Cześć (T.I.)
L: Cześć ! Jessica , poznaj (T.I.) , nasza przyjaciółka najlepsza. (T.I.) poznaj , moja dziewczyna. - dał Jessice całusa w policzek.
J: A wiem.. słyszałam co nie co o Niej. Fajnie Cię poznać.
Wszyscy w 7 gadaliście.. Ty cały czas patrzyłaś na zakochaną parę.. gdy zaczęli się obściskiwać pod pretekstem że coś się rozbolało wyszłaś. A Louis za Tobą :
Lou: (T.I.) ! czekaj .. ale masz tępo .. - mówił zasapany . 
Ty: Co chcesz ?
Lou: Eh.. przyznaj. Kochasz Liama ? to widać ..
Ty: Nie prawda ..
Lou: Nie kłam , już wiem kiedy kłamiesz .. - przytulił Cie - wiesz , mi też ta lala nie przypadła do gustu szczerze mówiąc, ale jeśli On jest z Nią szczęśliwy.
Gadałaś jeszcze z Nim chwile .. potem poszłaś do domu. Od razu poszłaś się umyć i o 23 zasnęłaś.
Rano mama o 8 obudziła Cię , abyś poszła do sklepu po bułki.
Ubrałaś się i wyszłaś. To co zobaczyłaś przed sklepem.. zamurowało Cię .
Stała tam Jessica i całowała się z Jakimś kolesiem ! mało tego , nie powiem gdzie Ją dotykał !
Natychmiast kupiłaś to co miałaś , i pobiegłaś szybko do domu chłopaków. Dobrze się złożyło bo był tylko Liam i siedział na kanapie :
Ty:  Liam ! Liam nie uwierzysz !
L: Co się stało ?!
Ty: Mama obudziła mnie żebym poszła po bułki , no to poszłam do sklepu . Patrze a tam Jessica się obściskuje z jakimś kolesiem  ,nie powiem gdzie się nawet dotykali !
L: Co !?
Ty: Na prawdę !
L: Haha .. kłamiesz ! jak możesz tak mówić ?!
Ty: Nie wierzysz mi ?!
L: Louis mi powiedział ! Kochasz mnie tak ? i jesteś zazdrosna ! pogódź się że jestem szczęśliwy z Jessicą !
Ty: Ta , może teraz też Cię kocha a zaraz wskoczy tamtemu do łóżka ?!
L: Wiesz co ! jesteś zazdrosna i tyle ! nie chcę Cię znać ! znikaj z mojego życia !
Ty już nic nie powiedziałaś.. poleciały Ci łzy. Ryczałaś jak głupia.. byłaś wkurzona na Liama ,a także na Louisa. Miał nikomu nie mówić.. obiecał Ci to , co z tego że może wiele osób to już widziało. Ale Liam nie wiedział.. gdy szłaś w stronę domu , szedł Harry z Louisem :
H&L: Co się stało ?!
Ty: Obiecałeś Louis ! obiecałeś ! - Oni chcieli Cię zatrzymać , ale Ty się wyrwałaś i dalej z płaczem pobiegłaś do domu. Zamkłaś się w pokoju , nie chciałaś powiedzieć mamie o co biega. Ale w końcu się zdecydowałaś. Wszystko Jej opowiedziałaś ..  :
T.M.: No co za dupek ! Ciebie przynajmniej zna kilka lat ! a ją ? może zaledwie tydzień ! jak On mógł Cię tak potraktować w ogóle ? oo nie .. jeszcze zobaczymy kto za kim potęskni.
Zgodziłaś się z mamą. Po tylu latach , tak bardzo dbałaś o tą przyjaźń. A On nie chce Cię już znać ? tak po prostu ? Resztę dnia spędziłaś z rodzicami w domu. Przyjechała jeszcze ciotka z wujkiem i małym rocznym kuzynkiem.. więc miałaś co robić. Kilka razy Harry , Niall , Zayn i Louis przychodzili pod Twój dom ale wszyscy udawaliście że Was nie ma. Telefon wyłączyłaś.. nie miałaś ochoty się z Nimi widzieć.
Rozumiałaś że Niall , Zayn i Harry nic nie zrobili..ale po prostu musiałaś ochłonąć. Poszłaś wieczorem spać. Mineły tak 2 dni , chłopcy nie ustępowali .. dzwonili , pukali . Liama nie widziałaś od czasu kłótni. Chyba że na gazetach z nową laską..Szłaś wieczorem do sklepu po czekoladę. Zobaczyłaś Jessice znowu z jakimś obcym kolesiem , tym razem innym. Znienawidziłaś Ją. Była dla Ciebie wredna i chamska na TT . Upokarzała Cię.. zadzwoniłaś więc po paparazi. Zrobili kilka zdjęć , nawet wtedy gdy się dotykają tam gdzie powinni tylko w łóżku ( omg.. co ja wgl wymyślam xd ) . Już na drugi dzień o 10 miały ukazać się te zdjęcia w gazetach. Z uśmiechem poszłaś się umyć , przebrać i zasnąć. Rano wstałaś o 7. Zadzwonił do Ciebie nowo poznany chłopak.. chciał się z Tobą spotkać w parku. Z miłą chęcią się zgodziłaś..Chodziłaś tak z nim , była już 11. Dalej spacerowaliście a do parku wbiegł zdyszany Liam. A daleko za Nimi szli pozostali..
L: (T.I.) !!!! (T.I.) !!!
Ty: Czego chcesz ? od razu mówię ja tu byłam pierwsza,  więc się stąd nie ruszę.
L: Proszę porozmawiajmy ! widziałem zdjęcia.. potem powiedziała mi że leci tylko na kase !
Ty: Nie widzisz że jesteś z przyjacielem ? i nie mam zamiaru Cię widzieć ? w ogóle skąd wiedziałeś że tu jestem ?
L: Twoja mam mi powiedziała.. wszystko mi powiedziała. Jak się czułaś.. wiem jestem dupkiem !
Ty: No.. tak .
L: Na prawdę  , nie wiem czemu byłem taki ślepy i nie widziałem jak taka piękna , i najlepsza dziewczyna na świecie mnie kocha ! jeśli mi nie wybaczysz.. nie wybaczę sobie tego do końca życia .
Ty: Ale , ale ja nie umiem .. ja Cię cały czas ko... - nie powiedziałaś nic. Nie mogłaś.. usta miałaś zajęte przez Liama. Jego usta były ciepłe.. takie.. idealnie pasowały do Twoich.
L: Kocham Cię .. wybacz mi .
Ty: Wybaczam ..
Lou: (T.I.) proszę , mi też wybacz ! ;c
Ty: Louis - przytuliłaś Go - oczywiście że Ci wybaczę .- Louis też Cię przytulił -
L: Ejej ! tylko wiesz , nie przeginaj. Ona jest moja . !
Zaczęliście się śmiać. Wszystko się wreszcie ułożyło. Byłaś szcześliwa z Liamem. Każdy komentował Waszą miłość , że się nie rozpadnie nigdy. Że nie umiecie bez siebie żyć. Całkowicie mieli rację .. / Tori
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Beznadziejne mi wyszło .. nie mam weny ;c  . Przepraszam <33

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz